Karę roku ograniczenia wolności, poprzez obowiązek prac na cel społeczny po 40 godzin miesięcznie, orzekł Sąd Rejonowy w Hajnówce wobec organizatora Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych z 2018 r.; prokuratura zarzuciła oskarżonemu propagowanie faszyzmu.
Białostocka prokuratura rejonowa skierowała do sądu akt oskarżenia wobec mężczyzny, któremu zarzuciła propagowanie faszyzmu podczas Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce (Podlaskie) w 2018 roku. To wyłączony wątek śledztwa, które wciąż trwa. Zarzuty usłyszała też kolejna osoba.
Ulicami Hajnówki przeszedł w niedzielę Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych, zorganizowany tam po raz piąty przez środowiska narodowe. Wzięło w nim udział – według szacunków policji – ok. 150 osób. Funkcjonariusze nie dopuścili do zatrzymania marszu przez jego przeciwników.
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku zakończył się w poniedziałek proces odwoławczy grupy aktywistów ruchu Obywatele RP, obwinionych o próbę zakłócenia ubiegłorocznego Hajnowskiego Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W pierwszej instancji zostali uniewinni; wyrok zaskarżyła policja. Wyrok w tej sprawie Sąd Okręgowy ma ogłosić w piątek.