Natalia Piekarska-Poneta - honorowa obywatelka Katowic, która 60 lat temu wraz z dwiema koleżankami publicznie sprzeciwiła się zmianie nazwy miasta na Stalinogród, spoczęła we wtorek na katowickim cmentarzu. Żegnały ją m.in. władze i mieszkańcy miasta.
W Muzeum Historii Katowic można od wtorku oglądać wystawę pt. „W cieniu jednostki. Kult Stalina na Górnym Śląsku (1945-1956)”. 60 lat temu, krótko po śmierci dyktatora, Katowice przemianowano na Stalinogród. Nazwę tę miasto nosiło przez trzy lata.
Na przyszły rok planowany jest remont Sali Sejmu Śląskiego w zabytkowym gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach. Ma on przywrócić historyczny, przedwojenny wygląd tego miejsca, przy zapewnieniu współczesnej funkcjonalności. Jak poinformował PAP sekretarz woj. śląskiego Łukasz Czopik, remont będzie wspólnym przedsięwzięciem urzędów marszałkowskiego i wojewódzkiego. Choć bowiem właścicielem całego budynku jest wojewoda, samorząd użytkuje i opiekuje się salą obrad na podstawie umowy użyczenia.
Wyjątkowy audioprzewodnik po Nikiszowcu – zabytkowej dzielnicy Katowic, polecanej wszystkim turystom odwiedzającym miasto – pozwoli posłuchać jej historii opowiedzianej przez mieszkańców. Narratorem opowieści jest znany dziennikarz Kamil Durczok.
Od 18 maja katowicki IPN udostępni posiadaczom smartfonów darmową aplikację, dzięki której będą mogli zdobyć informacje, w formie dźwiękowej, na temat historii miejsc pamięci w Katowicach - m.in. byłych siedzib NKWD i dawnej komendy MO. To jeden ze sposobów, w jakich Instytutu przyłącza się do tegorocznej Nocy Muzeów. Jak powiedziała PAP Monika Kobylańska z katowickiego oddziału IPN, dzięki aplikacji AudioTrip, wszyscy chętni mogą poznać historię pięciu, często zapomnianych, miejsc.
Fotografie, dokumenty, kije golfowe i laska sołtysia – to niektóre z eksponatów zgromadzonych na wystawie poświęconej dawnej gminie Janów, która zostanie w piątek otwarta w Muzeum Historii Katowic. W skład gminy Janów wchodziły w przeszłości osiedla górnicze Giszowiec i Nikiszowiec. Obecnie to trzy dzielnice Katowic. Kluczowe znaczenie dla ich rozwoju miała spółka Giesche – właściciel miejscowych zakładów pracy, przede wszystkim kopalni pod tą nazwą, która wybudowała dla swoich pracowników osiedla patronackie.
Ciepła i zimna woda, tary do prania, szafy suszalnicze z ciepłym nawiewem oraz elektryczne magle, gdzie można było wymaglować czyste rzeczy – tak wyglądała 100 lat temu publiczna pralnia i magiel w górniczym osiedlu Nikiszowiec w Katowicach.