Licząc na kontynuację bliskich kontaktów dwustronnych między państwami, proszę przyjąć najlepsze życzenia sukcesów i wszelkiej pomyślności dla Pana, Pana Rodziny i całego Narodu Amerykańskiego – napisał w liście do prezydenta USA Joe Bidena z okazji Dnia Niepodległości prezydent Andrzej Duda.
Polski i amerykański bohater Kazimierz Pułaski jest częścią naszej tożsamości, jego wkład w naszą historię nigdy nie będzie zapomniany – oświadczył chargé d'affaires, a.i. USA w Polsce Bix Aliu w sobotę, w 276. rocznicę urodzin generała.
30 października 1787 r. czytelnicy gazety „New-York Packet” znaleźli w niej jak zwykle wiele bardziej lub mniej przydatnych informacji. Pewien kierownik szkoły ogłaszał się, że udziela lekcji czytania, pisania, arytmetyki i rachunków handlowych. Jakiś Szkot ofiarował nagrodę za zwrot skradzionej mu kasztanki „lekkiej budowy, nadobnie stąpającej i kłusującej”. Kupiec z Peck Slip reklamował sprzedaż m.in. suszonych dorszy, znaczną ilość melasy, papieru listowego i męskiego obuwia.
Nowojorska Fundacja Kościuszkowska zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o przemianowanie Fort Bragg w Karolinie Północnej, na bazę noszącą imię swego patrona: Tadeusza Kościuszki. Podkreśliła, że wszyscy Amerykanie mogą być z niego dumni.
George H.W. Bush, 41. prezydent Stanów Zjednoczonych, który rządził w okresie historycznych przemian demokratycznych w Polsce i rozpadu ZSRR, zmarł w piątek w swoim domu w Houston w Teksasie, przeżywszy 94 lata.
Dziesiątki zdjęć dokumentujących życie Johna F. Kennedy'ego - od dzieciństwa do czasu sprawowania przez niego urzędu 35. prezydenta Stanów Zjednoczonych, aż po tragiczną śmierć - można od wtorku oglądać w Katowicach.
Władze Nowego Orleanu w Luizjanie usunęły w nocy z niedzieli na poniedziałek pierwszy z czterech znajdujących się w mieście pomników upamiętniających Konfederację, której symbole obecnie kojarzone są przez niektórych z rasizmem i ksenofobią Południa USA.
Największą atrakcją Waszyngtonu stało się ostatnio otwarte pod koniec września Muzeum Historii i Kultury Afroamerykańskiej na Mallu, gigantycznym skwerze rozciągającym się od Kapitolu do obelisku na cześć pierwszego prezydenta USA Jerzego Waszyngtona.
Prezydent Stanów Zjednoczonych wybierany jest w skomplikowanym, dwustopniowym systemie, stworzonym ponad 200 lat temu w początkach państwa amerykańskiego. Chociaż jest on często krytykowany jako anachronizm, na razie nie zanosi się na zmianę.