Jan Mulak był dla lekkoatletów jak ojciec - podkreśliła Irena Szewińska. W piątek razem z Januszem Mulakiem, synem legendarnego twórcy Wunderteamu, odsłoniła na fasadzie kamienicy przy ul. Krasińskiego 18 w Warszawie, w której mieszkał, tablicę pamiątkową.
Gdy zobaczyłem, że Kamil Stoch skacze w niedzielnym konkursie w kasku z szachownicą, znakiem polskich sił powietrznych, uwierzyłem, że zdobędzie złoty medal - powiedział PAP dyrektor Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie-Czyżynach Krzysztof Radwan.
Podczas 22. Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi w Państwowym Muzeum Sportu w Moskwie czynna będzie wystawa plakatów "Zimowe dyscypliny sportowe w Rosji i Polsce", przygotowana wspólnie przez tę placówkę oraz Muzeum Sportu i Turystyki w Warszawie.
Janusz Kusociński urodził się 15 stycznia 1907 r. w Warszawie w rodzinie urzędnika kolejowego. Wychowywał się w Ołtarzewie pod Warszawą, gdzie rodzina przeniosła się ze stolicy. Sportem, a dokładnie palantem (jak napisał w swych wspomnieniach "Od palanta do olimpiady") zainteresował małego, żywego jak iskra chłopca, starszy brat Tadeusz, uczeń szkoły Rontalera.
Halina Konopacka urodziła się 11 listopada 1900 r. w Rawie Mazowieckiej. Kibice znają zapewne jej wyczyny, ale mało kto wie, że ta przystojna, wysoka i silna kobieta była wszechstronnie utalentowana, nie tylko sportowo. Dorastała w zamożnym mieszczańskim domu, w którym dbano o odpowiednie wychowanie i wykształcenie dzieci. Ze sportem zetknęła się jako studentka filologii Uniwersytetu Warszawskiego. Od początku kariery sportowej była członkinią stołecznego AZS.
Mistrz olimpijski w skoku o tyczce z Moskwy Władysław Kozakiewicz w niedzielę kończy 60 lat. Polscy kibice mają w pamięci przede wszystkim jego walkę o olimpijskie złoto na Łużnikach i wykonany później obraźliwy gest pod adresem nieprzychylnych mu trybun. 30 lipca 1980 roku olimpijski konkurs w Moskwie odbywał się w specyficznych warunkach. Sympatyzująca z tyczkarzem ZSRR Konstatinem Wołkowem publiczność hałasowała podczas skoków Kozakiewicza, Tadeusza Ślusarskiego i zawodników z Francji.
Zapasy pozostaną w programie igrzysk - zadecydował w niedzielę obradujący w Buenos Aires na swojej 125. sesji Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Medale w tej dyscyplinie będą rozdawane na pewno do 2024 roku. Zapasy otrzymały w pierwszej rundzie ponad połowę głosów (49) i tym samym pokonały squash (22) oraz kandydujące wspólnie baseball i softball (24). "Milionom zawodników, działaczy i kibiców z całego świata, którzy pomogli ocalić olimpijskie zapasy - ogromne dzięki" - powiedział prezes międzynarodowej federacji (FILA) Serb Nenad Lalovic.
W warszawskim Centrum Olimpijskim wręczono we wtorek "Wawrzyny Olimpijskie". Nagrodami honorowani są twórcy z różnych dziedzin za łączenie sportu z kulturą i sztuką. Przyznano osiem złotych, dziesięć srebrnych i trzy brązowe medale. "Mam nadzieję, że ta uroczystość przyczyni się do rozwoju olimpizmu, kultury i sztuki" - powiedział prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Andrzej Kraśnicki.
Irena Szewińska uważa, że kilka lekkoatletycznych rekordów Polski w konkurencjach olimpijskich przetrwa zapewne ponad 40 lat. Najstarsze - jej na 400 m, Ludwiki Chewińskiej w kuli oraz Bronisława Malinowskiego na 5000 i 3000 m z przeszkodami pochodzą z 1976 r.