Jako władze państwa polskiego zawsze będziemy bronić dobrego imienia Polski - oświadczył w niedzielę rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. Jego zdaniem, reakcje izraelskich polityków na słowa premiera w Monachium są zdeterminowane wewnętrzną sytuacją w Izraelu.
Premier Mateusz Morawiecki ściągnął na siebie nową falę krytyki przez złożenie wieńca przy grobach żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych, która w końcowym etapie II wojny światowej kolaborowała z Niemcami - napisał w niedzielę portal Times of Israel.
W Izraelu słychać coraz więcej głosów krytyki pod adresem premiera Mateusza Morawieckiego, którego wypowiedź w sobotę podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa wielu polityków odebrało jako stwierdzenie, że wśród sprawców Holokaustu byli także Żydzi.
W pierwszych reakcjach izraelscy politycy ostro krytykują premiera Mateusza Morawieckiego, który w sobotę podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa powiedział, że wśród sprawców zbrodni w czasie II wojny światowej byli także Żydzi.
Polski rząd czeka na odpowiedź Izraela w sprawie wspólnych rozmów grup roboczych do dialogu historyczno-prawnego - podkreślił w środę w RMF FM szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. Jak dodał, obecnie prowadzony jest z Izraelem dialog na poziomie ambasadorów.
Polskę z Izraelem bardzo dużo łączy - mamy wspólne interesy, mamy wspólną historię i to dobrą historię. Polska była przez kilkaset lat główną ojczyzną Żydów w świecie - powiedział w piątek wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Ocaleni z Holokaustu demonstrowali w czwartek przed polską ambasadą w Tel Awiwie przeciwko nowelizacji ustawy o IPN. Nieśli plakaty z napisem "Żadne prawo nie może wymazać historii" i „To polskie prawo pluje w twarz narodowi izraelskiemu”.
Żadne prawo nie zmieni faktów z przeszłości. Zwracamy się do polityków: nie rozdzielajcie nas - napisali w datowanym na 8 lutego oświadczeniu przedstawiciele organizacji i osoby działające na rzecz dialogu polsko-żydowskiego m.in. Stanisław Krajewski, Paula Sawicka, Ewa Juńczyk-Ziomecka.
Część opinii publicznej w Izraelu uznała, że nowelizacja ustawy o IPN nie pozwoli mówić prawdy szczegółowej o incydentach, które miały miejsce podczas II wojny światowej. To nieporozumienie - powiedział Jarosław Sellin, odnosząc się do czwartkowej demonstracji przed polską ambasadą w Tel Awiwie.
Rośnie taki antypolonizm w Izraelu, także w związku z tą gorącą dyskusją; to niedobre, niepokojące – powiedział w czwartek szef MSZ Jacek Czaputowicz pytany o demonstrację przed polską ambasadą w Tel Awiwie przeciwko nowelizacji ustawy o IPN.