Socjologowie uważali w latach 90., że Polska się zlaicyzuje podobnie jak np. Czechy. Tak się jednak nie stało. W Polsce mamy do czynienia raczej z prywatyzacją religii, czyli wybierania z niej tylko pewnych wartości, a nie laicyzacją społeczeństwa. Dowodem na to są wciąż tradycyjnie obchodzone święta Bożego Narodzenia – wskazuje socjolog prof. Tomasz Szlendak.
Europa musi sobie przypomnieć o Bogu, żeby w ogóle była dla niej jakakolwiek przyszłość – mówił w sobotę ks. Duarte da Cunha, dotychczasowy sekretarz generalny CCEE. Jak podkreślił, w ciągu ostatnich 10 lat pogłębił się proces laicyzacji i współczesna Europa „żyje tak, jakby Boga nie było”.
Akcja wyprowadzenia ze szkół religii była częścią planu powszechnej laicyzacji polskiego społeczeństwa – powiedziała dr Łucja Marek z Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach. 15 lipca 1961 roku komunistyczny Sejm przyjął ustawę o nowym systemie oświaty i wychowania, która definitywnie usuwała katechezę ze szkół.
Wysiłki laicyzacyjne władz PRL działały jak kropla drążąca skałę - doprowadziły do pewnych przemian w świadomości zbiorowej i jednostkowej, a niektóre z wówczas zapoczątkowanych zwyczajów są kontynuowane do dziś - wskazują Łucja Marek i Monika Bortlik-Dźwierzyńska.