20 lat temu, 28 stycznia 2003 r., potężna lawina śnieżna schodząca ze zbocza Rysów w Tatrach, porwała grupę licealistów z Tychów. Przysypała dziewięciu uczestników wycieczki; tylko jedna osoba przeżyła.
W czwartek minęło 18 lat od śmierci siedmiorga licealistów z Tychów i ich opiekuna, którzy zginęli w lawinie pod Rysami w Tatrach. Społeczność tyskiego liceum im. Leona Kruczkowskiego uczci ich pamięć podczas wieczornej mszy św. w miejscowym kościele Świętej Rodziny.