Zwiedzający paryski Luwr nie będą mogli oglądać słynnej rzeźby Nike z Samotraki aż do lata przyszłego roku - informuje paryskie muzeum na swojej stronie internetowej. Posąg przechodzi renowację na dużą skalę, pierwszą tego rodzaju od ponad wieku.
Paryski Luwr, jedno z największych muzeów na świecie, otwarty został w czwartek rano po jednodniowej przerwie spowodowanej protestem pracowników okradanych przez kieszonkowców. Sale muzeum patroluje teraz 20 policjantów, którzy mają odstraszać złodziei.
Paryski Luwr znalazł się na szczycie listy najchętniej odwiedzanych muzeów świata w 2012 r. Zwiedzających było 9,7 miliona, czyli o milion więcej niż rok wcześniej - informuje BBC za branżowym magazynem "The Art Newspaper", który przedstawił coroczny ranking.
Wystawę rzeźb Jana Jerzego Pinsla, jednego z najwybitniejszych przedstawicieli późnego baroku środkowoeuropejskiego, można oglądać w paryskim Luwrze do przyszłego poniedziałku. Artysta, o którego biografii wiadomo niewiele, mieszkał w Buczaczu na Podolu. Tworzył w latach 1750-62 pod protektoratem starosty kaniowskiego Mikołaja Potockiego. W Buczaczu i pobliskich miejscowościach oraz we Lwowie i okolicy Pinsel pozostawił kilkadziesiąt prac w drewnie i kamieniu.
Po spowolnieniu wymuszonym przez światowy kryzys Zjednoczone Emiraty Arabskie ruszają z zawieszonymi inwestycjami. Wśród odblokowanych projektów jest pierwszy oddział Luwru poza Francją. Władze stolicy ZEA, Abu Zabi, we wtorek wybrały jego wykonawcę. Przetarg o wartości 653 mln dolarów wygrała dubajska firma Arabtec Holdings. Budowa miejscowego Luwru ma się zakończyć w 2015 roku.
W paryskim Luwrze można od soboty oglądać nowe sale wystawiennicze, poświęcone sztuce islamu. Pod imponującym dachem przypominającym baśniowy latający dywan zgromadzono 3 tys. obiektów, dzięki którym zwiedzający poznają 12 wieków cywilizacji muzułmańskiej.