Nie byłoby wolnej i demokratycznej Polski bez protestów sprzed 50 lat, w marcu 1968 r.; przepraszać powinni ci, którzy zorganizowali haniebną akcję antysemicką, czyli dawni komuniści - powiedział w czwartek wicepremier Jarosław Gowin.
Moja Polska nie ma powodu przepraszać za Marzec'68, ale proszę Polaków narodowości żydowskiej o wybaczenie Polsce w ogóle - powiedział prezydent Andrzej Duda, podczas czwartkowej debaty, zorganizowanej w Belwederze w ramach obchodów 50. rocznicy wydarzeń.
Fotografie, dokumenty oraz wycinki prasowe dotyczące wydarzeń Marca 1968 r. znalazły się na wystawie zorganizowanej przez Muzeum Uniwersytetu Warszawskiego, której wernisaż odbył się w czwartek w budynku dawnej biblioteki uniwersyteckiej.
Marzec 1968 r. to była walka o niepodległość bez cenzury, wtedy nie było pełnej niepodległości; dziś Polska jest niepodległa i o to walczyło pokolenie moich rodziców - powiedział w czwartek prezydent Andrzej Duda podczas obchodów 50. rocznicy Marca ’68 na Uniwersytecie Warszawskim.
"Senat RP wyraża szacunek dla wszystkich walczących wówczas o wolność i demokrację, potępia komunistycznych organizatorów antysemickich prześladowań oraz dziękuje za solidarność z prześladowanymi" - głosi treść przyjętej w środę przez Senat uchwały, która uczciła pamięć o wydarzeniach Marca '68.
Wyrzucenie Żydów z Polski było rozkazem całkowicie moralnie nielegalnym; chciałabym, by patrzenie na historię było otwarte i uczciwe - mówiła ambasador Izraela w Polsce Anna Azari, podczas obchodów 50. rocznicy Marca'68 na Dworcu Gdańskim.
Prezydent Andrzej Duda złożył w czwartek przed południem wiązankę pod tablicą upamiętniającą Polaków pochodzenia żydowskiego zmuszonych przez władze komunistyczne do opuszczenia Polski w 1968 r.
Marzec ’68 był związany bardzo mocno z kwestiami polsko-żydowskimi i jednym z problemów, jaki wywołał, było zatrzymanie dyskusji na temat Holokaustu - mówi dr Łukasz Jasina z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Marzec '68 to nie tylko kilku przywódców, można mówić o całym pokoleniu Marca; strajkującym studentom sympatię okazywali zwykli ludzie - przynosili jedzenie, kwiaty; w całej Polsce były demonstracje, w tym środowisk robotniczych i liceów technicznych - mówi PAP opozycjonistka Irena Lasota.
To niedopuszczalna manipulacja - tak odniósł się polski ambasador w Tel Awiwie Jacek Chodorowicz w czwartkowym liście do redaktora naczelnego "Jerusalem Post" m.in. do tytułu tekstu zamieszczonego przez gazetę, według którego polski premier jest "+dumny+ z wydarzeń, które wywołały antysemicką nagonkę w 1968 r.