Przestrzelony portfel ze śladami krwi, skrawki ubrań, okulary - to pamiątki po ofiarach niemieckich wojennych egzekucji w podwarszawskich Palmirach. Pomimo upływu lat wciąż otrzymujemy kolejne, będące świadectwem wydarzeń, które już od 50 lat upamiętniamy - mówi kierowniczka Muzeum w Palmirach Dominika Jarzyńska-Pokojska.
W procesie o znieważenie przez portal Onet.pl pamięci Marii Brodackiej - konspiratorki i więźniarki rozstrzelanej w Palmirach podczas niemieckiej okupacji, na rozprawie w czwartek zeznawali świadkowie.