Uczący się zdalnie w trakcie pandemii COVID-19 uczniowie szkół średnich gorzej radzą sobie na płaszczyźnie emocjonalnej, edukacyjnej i społecznej niż ci, którzy mieli możliwość uczęszczania do szkoły stacjonarnie – informuje Educational Researcher.
W piątek kończy się rok szkolny 2020/2021, w którym ze względu na epidemię COVID-19 uczniowie klas IV-VIII szkół podstawowych i ponadpodstawowych przez prawe 7 miesięcy uczyli się zdalnie, przeprowadzono akcję szczepień nauczycieli i połączono resorty edukacji i szkolnictwa wyższego.
Na najbliższe trzy tygodnie, do 9 kwietnia, wprowadzamy naukę zdalną dla klas I-III; po feriach wielkanocnych najprawdopodobniej powrót do kształcenia hybrydowego - poinformował w środę minister zdrowia Adam Niedzielski.
Projekt noweli ustawy o wprowadzeniu dodatkowych zajęć dla uczniów w celu uzupełnienia braków powstałych w wyniku nauki zdalnej oraz projekt ustawy dotyczący systemu pieczy zastępczej - znalazły się w planie wtorkowego posiedzenia rządu.
W Dzienniku Ustaw opublikowano w piątek rozporządzenie ministra edukacji i nauki wydłużające do 28 lutego naukę zdalną dla uczniów z klas IV–VIII szkół podstawowych i szkół średnich.
Nauka zdalna w klasach IV-VIII szkół podstawowych i w szkołach średnich jest przedłużona do 14 lutego, jednocześnie zmieniają się zasady organizacji nauki zdalnej na terenie szkoły dla uczniów, którzy nie mogą się uczyć w domu. Najmłodsi uczniowie nadal uczą się stacjonarnie.
Od poniedziałku obowiązują dotychczasowe zasady funkcjonowania szkół i placówek oświatowych. Zmieniona jednak została organizacja nauki zdalnej w szkole. Wprowadzono też możliwość organizowania tzw. próbnych egzaminów szkolnych – podaje MEiN.
Organizowanie stanowisk do nauki zdalnej w szkołach dla uczniów klas 4–8 będzie fakultatywne, a nie obowiązkowe - zapowiedział minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Wyjaśnił, że ta zmiana ma nastąpić z mocy rozporządzenia.
Nauka zdalna negatywnie odbija się na zdrowiu fizycznym i psychicznym dzieci; aż 83 proc. z nich narzeka na brak kontaktu bezpośredniego z rówieśnikami – wynika z badań zleconych przez Rzecznika Praw Dziecka.