35 lat temu, 4 lipca 1989 r., po raz pierwszy zebrały się Sejm i Senat wyłonione w wyborach 4 czerwca. Pierwsze posiedzenie, mimo że było poświęcone głównie sprawom regulaminowym, wskazywało, iż parlament nie będzie już tylko maszynką do głosowania, lecz miejscem debaty o Polsce.
Mieczysław Gil – opozycjonista, działacz „Solidarności” z krakowskiej Nowej Huty, uczestnik obrad okrągłego stołu i parlamentarzysta – zmarł w czwartek w wieku 78 lat – podaje na swojej stronie krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej.
Wybory czerwcowe 1989 roku skończyły się sukcesem „drużyny Solidarności”, która wystartowała pod szyldem Komitetów Obywatelskich. Jej przedstawiciele zdobyli wszystkie możliwe do zdobycia mandaty do Sejmu PRL oraz niemal wszystkie – z wyjątkiem jednego – do Senatu.
Powołanie przed 30 laty koalicji OKP-ZSL-SD było fundamentem przełomowych zmian i zdecydowało o sukcesie transformacji – napisał były prezydent Lech Wałęsa o oświadczeniu przesłanym PAP przez Stronnictwo Demokratyczne. Wyraził poparcie dla „wszelkich inicjatyw łączących środowiska demokratyczne”.
Wybory kontraktowe z czerwca 1989 r. miały – jak się powszechnie uważa – dwie tury (4 i 18 czerwca). Jednak ich plebiscytowy charakter oraz taktyka przyjęta przez stronę solidarnościową, a dokładnie jej część skupioną wokół Wałęsy, sprawiły, że de facto parlamentarzystów późniejszego OKP wybrano nie w czerwcu, lecz w kwietniu 1989 r., w swoistych prawyborach.
19 lipca 1989 r. Wojciech Jaruzelski, nie bez pomocy posłów i senatorów Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego, został prezydentem PRL. Był to efekt ustaleń strony solidarnościowej z peerelowskimi władzami, niepisany efekt Okrągłego Stołu. I wydarzenie, które po raz kolejny podzieliło opozycję.