Likwidacja abonamentu RTV oraz dobrowolne wpłaty na rzecz Telewizji Polskiej oraz Polskiego Radia - to propozycje PSL zawarte w projekcie nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Stronnictwo chce też wprowadzenia abolicji dla osób, które zalegają z opłatami.
W przyszłym tygodniu Sejm zapewne zajmie się projektem tzw. dużej ustawy medialnej, która ma przekształcić TVP, Polskie Radio i PAP w media narodowe, a także wprowadzić 15-złotową opłatę audiowizualną. Zaproponowane przez PiS rozwiązania nie podobają się PO i Kukiz'15.
Instytucje mediów narodowych pełnią misję publiczną, która finansowana będzie z Funduszu Mediów Narodowych; Rada Mediów Narodowych - wspólna "rada nadzorcza" tych mediów - powoływana będzie na 6 lat, jej szef może przestać nią kierować, wyłącznie gdy złoży rezygnację.
Sejm zapewne w przyszłym tygodniu zajmie się projektem tzw. "dużej" ustawy medialnej. Z projektu wynika m.in., że składka audiowizualna ma wynosić 15 zł, zaś wygaszanie kontraktów w przekształcanych mediach publicznych ma objąć kadrę kierowniczą, a nie wszystkich pracowników.
Trzy projekty ustaw składające się na tzw. dużą ustawę medialną trafią do Sejmu, jako inicjatywa poselska, na ostatniej kwietniowej lub pierwszej majowej sesji - podały PAP źródła w PiS. Nierozstrzygnięta pozostaje kwestia wygaszania umów pracowników przekształcanych mediów publicznych.
Prace nad nową ustawą medialną idą w kierunku poboru opłaty audiowizualnej wraz z rachunkiem za prąd - powiedział PAP wiceminister kultury Krzysztof Czabański. Jak mówił, szczegółowe rozwiązania projektu powinny być znane około 10 marca.
Nowa opłata audiowizualna powinna być o połowę niższa od abonamentu radiowo-telewizyjnego - powiedział w piątek minister kultury Bogdan Zdrojewski. Zadeklarował jednocześnie, że nie ma zamiaru wprowadzać żadnego nowego podatku, a jedynie zastąpić abonament wspomnianą opłatą.
Opłata audiowizualna nie będzie pobierana za faktyczne korzystanie z programów nadawców publicznych, ale za możliwość odbioru programów. Będzie obowiązkowa i powszechna. Państwo zagwarantuje każdemu obywatelowi usługę, a to czy z niej skorzysta, zależy od niego - mówi Bogdan Zdrojewski.