70 lat temu przed plutonem egzekucyjnym stanął Otto Schimek. Ten urodzony w Wiedniu żołnierz Wehrmachtu miał wcześniej odmówić strzelania do polskiej ludności cywilnej. W PRL stał się symbolem ruchu pacyfistycznego, przez chwilę był kandydatem na ołtarze. Jego postać do dziś wzbudza kontrowersje.