Główny oskarżony ws. zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów Robert S. uważa, że obciążający go Marcin. B. oraz Dariusz S. to osoby, które "nie mają szacunku dla ludzkiego życia". Jego zdaniem obaj wiedzą, co stało się w willi b. premiera. Niemożliwa jest taka amnezja - mówił we wtorek przed sądem.
Wiele osób mogło być zainteresowanych, żeby kompromitujące archiwalia, które posiadał Piotr Jaroszewicz, nie ujrzały światła dziennego – uważa dziennikarka Monika Góra. W swojej książce „Człowiek, który wiedział za dużo. Dlaczego zginęli Jaroszewiczowie?” szuka odpowiedzi na pytanie, co doprowadziło do śmierci b. premiera PRL i jego żony.
50 lat temu, 10 lutego 1971 r., w Łodzi wybuchł strajk włókniarek. Wystąpienie kilkudziesięciu tysięcy kobiet zatrudnionych w zakładach zakończyło się rezygnacją władzy z podwyżek cen żywności. Było to jedno z niewielu ustępstw osiągniętych przez protestujących przed powstaniem „Solidarności”. Dziś zryw ten jest niemal zupełnie nieobecny w pamięci o walce z reżimem komunistycznym.
50 lat temu, 25 stycznia 1971 r., w Gdańsku, a dzień wcześniej w Szczecinie, nowy I sekretarz KC PZPR Edward Gierek oraz premier Piotr Jaroszewicz spotkali się ze strajkującymi robotnikami. Podczas gdańskiego wiecu padło pytanie „Pomożecie?”, które stało się ważnym symbolem atmosfery i propagandy tzw. dekady Gierka.
W środę przed warszawskim sądem okręgowym rozpoczął się proces w sprawie zabójstwa byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony w 1992 r. Na ławie oskarżonych zasiadło trzech mężczyzn powiązanych z mafią pruszkowską. Grozi im dożywotnie pozbawienie wolności.
Na 19 sierpnia Sąd Okręgowy w Warszawie wyznaczył termin pierwszej rozprawy w procesie trzech mężczyzn, oskarżonych w sprawie zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów w 1992 r. – informuje PAP sekcja prasowa stołecznego SO.
44 lata temu, 25 czerwca 1976 r., w wielu zakładach pracy zorganizowano strajki w związku z ogłoszoną przez rząd podwyżką cen. Do największych wystąpień robotniczych doszło w Radomiu, Ursusie i Płocku. Protesty brutalnie stłumiły milicja i SB. W całym kraju aresztowano ok. 2,5 tys. osób.
Piotr Jaroszewicz urodził się 8 października 1909 r. w Nieświeżu. Jego ojciec, Konstanty, był prawosławnym duchownym. Piotr Jaroszewicz ukończył wyższy kurs nauczycielski, a także studiował pedagogikę w Warszawie. Do wybuchu II wojny światowej pracował jako nauczyciel w szkołach powszechnych w okolicach Garwolina.
Prokuratura Okręgowa w Krakowie skierowała do Sądu Okręgowego w Gdańsku akt oskarżenia przeciwko trzem podejrzanym w sprawie zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów – poinformował w czwartek na briefingu prasowym prokurator okręgowy w Krakowie Rafał Babiński.