Na Litwie od początku maja zaczęła obowiązywać ustawa o pisowni nazwisk nielitewskich, w tym polskich, w litewskich dokumentach tożsamości. Ustawa, której przyjęcia litewscy Polacy domagali się przez prawie 30 lat, wzbudzała wiele kontrowersji w stosunkach Polski i Litwy.
Wilno nie może dłużej zwlekać z decyzją w kwestii pisowni nielitewskich nazwisk, w tym nazwisk polskich, w litewskich dokumentach – oświadczył w piątek przewodniczący Sejmu Litwy Viktoras Pranckietis.
W litewskim Sejmie już dojrzała kwestia przyjęcia ustawy o oryginalnej pisowni nazwisk nielitewskich, w tym polskich, w litewskich dokumentach – oświadczył w czwartek premier Litwy Saulius Skvernelis.
Przeciwnicy legalizacji pisowni polskich nazwisk w formie oryginalnej w litewskich dokumentach mobilizują siły w litewskim Sejmie przed jesienną sesją parlamentarną, w której programie jest przyjęcie dawno zapowiadanej ustawy o pisowni nazwisk.
Sejm Litwy rozpoczął we wtorek omawianie alternatywnych projektów ustaw o pisowni nielitewskich nazwisk, w tym polskich. Jeden projekt przewiduje zapis oryginalnego nazwiska na pierwszej stronie paszportu, drugi – na dalszych stronach dokumentu.
Litwa wiosną zamierza rozstrzygnąć problem pisowni nazwisk nielitewskich, w tym polskich – powiedział w środę premier kraju Algirdas Butkeviczius, wyrażając niezadowolenie, że dotychczas Sejm nie przyjął stosownej ustawy.
Na Litwie będą zbierane podpisy pod projektem ustawy, zezwalającej na zapis nielitewskiego nazwiska, w tym polskiego, w formie oryginalnej na dalszych stronach paszportu, bądź odwrocie karty tożsamości. Na taką propozycję nie godzą się litewscy Polacy.
Państwowa Komisja Języka Litewskiego po raz drugi nie wyraziła zgody, by nazwiska litewskich Polaków w dokumentach były pisane w formie oryginalnej. W ocenie posła Juliusa Sabatauskasa nie przekreśla to jednak możliwości poprawnego zapisu nazwisk Polaków.