Wbrew zapowiedziom współrządzących na Litwie socjaldemokratów o gotowości przyjęcia ustawy o pisowni obcych nazwisk podczas wiosennej sesji parlamentarnej (która już się zakończyła), nie została ona nawet wprowadzono pod obrady.
Ponad 69 tys. obywateli Litwy podpisało się pod projektem ustawy zezwalającej na zapis nielitewskich nazwisk, w tym polskich, w formie oryginalnej na dalszych stronach paszportu bądź na odwrocie karty tożsamości. Sprzeciwiają się temu litewscy Polacy.
Zapowiadana na wtorek sejmowa debata nad projektami ustaw o pisowni nazwisk obcych, w tym polskich, zgłoszonymi przez socjaldemokratów oraz konserwatystów, została - decyzją Prezydium Sejmu - odroczona na maj.
Grupa opozycyjnych posłów na Litwie zarejestrowała w piątek projekt ustawy dopuszczający zapis nielitewskich, w tym polskich, nazwisk w wersji oryginalnej na dalszych stronach paszportu. Na pierwszej stronie pozostałby zapis w wersji litewskiej.
Polka, obywatelka Litwy Malgozata Runievic-Vardyn, która od lat walczy w litewskich sądach o polską pisownię swego nazwiska, zwróciła się z wnioskiem, by Sąd Konstytucyjny ponownie orzekł w kwestii pisowni nielitewskich nazwisk w litewskich dokumentach.