Muzeum Katyńskie powstało za sprawą ogromnej determinacji członków Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich oraz niezrzeszonych w tej organizacji rodzin ofiar. Środowiska, które przez lata pomimo komunistycznego zniewolenia nie chciało pogodzić się z kłamstwem katyńskim - powiedział PAP dyrektor Muzeum Katyńskiego Sławomir Frątczak.
Przygotowana przez rosyjskie Stowarzyszenie Memoriał księga poświęcona ofiarom zbrodni katyńskiej spoczywającym w Miednoje to gigantyczna praca, uzupełniająca braki obecne w polskich publikacjach – ocenia kierownik Muzeum Katyńskiego Sławomir Frątczak.
Potrafiliśmy się odnaleźć w beznadziejnych sytuacjach, poszukując możliwości, i potrafiliśmy je przekuć w szansę dla siebie – mówi PAP Sławomir Frątczak, dyrektor Muzeum Katyńskiego. Na 100-lecie niepodległości Dzieje.pl skierowały trzy jednakowe pytania do historyków i filologów badających historię i kulturę XIX i XX w. oraz do szefów instytucji dziedzictwa narodowego.
Ekspozycja Muzeum Katyńskiego jest chyba jedyną wystawą na świecie, która pokazuje losy oficerów armii. To zatem kontynuacja narracji o dziejach II wojny światowej i losach państwa polskiego – mówi PAP dyrektor Muzeum Katyńskiego Sławomir Frątczak. 25 lat temu, 29 czerwca 1993 r., powołano Muzeum Katyńskie.
Nie byłoby Muzeum Katyńskiego, gdyby nie siły, które całe lata walczyły z kłamstwem katyńskim – powiedział w rozmowie z PAP dyrektor Muzeum Katyńskiego Sławomir Frątczak. Rodziny Katyńskie często płaciły za to wielką cenę, aż po ofiarę krwi – dodał.
"Relikwie katyńskie" mówią do nas piękną mową. Za każdym z tych przedmiotów kryje się żywa postać – człowiek z krwi i kości, patriota, oficer, policjant, żandarm, nauczyciel, prawnik. Ci ludzie byli nerwem intelektualnym Rzeczypospolitej. Straciliśmy dziesiątki tysięcy ludzi, których nigdy Polska nie odzyska. To niezabliźniona rana – powiedział PAP dyrektor Muzeum Katyńskiego Sławomir Frątczak. 25 lat temu, 29 czerwca 1993 r. powołano Muzeum Katyńskie.
Mówiąc o zbrodni katyńskiej mówimy najczęściej o liczbach, a zapominany o tym, że w miejscach kaźni zamordowano 22 tys. obywateli RP - w znacznej liczbie młodych, wspaniałych i utalentowanych. To jest krwawiąca i nigdy niezagojona rana - powiedział PAP dyrektor Muzeum Katyńskiego Sławomir Frątczak.