Choć „Wołyń” Smarzowskiego to fabuła, a nie dokument, to w filmie widz znajdzie mnóstwo scen – odniesień do sytuacji rzeczywistych, potwierdzonych źródłowo, czy nawet dość znanych. Jedna, podzielona na wiele sekwencji, zasługuje na szczególną uwagę, a także na komentarz.
Krzesimir Dębski. Rocznik 1953. Wybitny kompozytor, autor wielu przebojów, gwiazda muzyki filmowej, aranżer, jazzman zanurzony w pop-współczesności. Co w zaskakujący i zdumiewający sposób łączy go z historią wołyńskiej rzezi? Jego książka „Nic nie jest w porządku” to porażająca opowieść przenosząca tragiczne losy w dzień dzisiejszy, w świat konkretu, indywidualnego przeżycia, dramatu i traumy.
"Historiocentryzm" jest zagrożeniem dla naszych stosunków i może prowadzić do dezintegracji między Polakami a Ukraińcami – powiedział we wtorek były szef MSZ i deputowany ukraińskiej Rady Najwyższej Borys Tarasiuk.
Po 1926 r. zakładano, że Galicja i zachodni Wołyń staną się obszarem historycznego kompromisu, który pozostanie w granicach Polski, a na którym Polacy i Ukraińcy będą wzajemnie szanować swoje prawa – powiedział PAP prof. Włodzimierz Mędrzecki z Instytutu Historii PAN.
Ukraińcy od XIX czuli się pełnoprawnymi gospodarzami Galicji Wschodniej i Wołynia; Polacy odmawiali im tego prawa, uważając, że to integralna część II RP - mówi PAP prof. Włodzimierz Mędrzecki z Instytutu Historii PAN.
Wierzę w widza, że wyciągnie wnioski, że obejrzy ten film i odbierze jego przekaz, wymierzony przeciwko skrajnemu nacjonalizmowi – mówi PAP o "Wołyniu", który po prezentacji na festiwalu w Gdyni trafi do kin 7 października, reżyser Wojciech Smarzowski.
"Przebaczamy i prosimy o przebaczenie" - w ten sposób wicepremier Ukrainy Iwanna Kłympusz-Cincadze odnosi się do - jak mówi - trudnych momentów w polsko-ukraińskiej historii. Według niej nie należy "grać nimi politycznie" i używać do "konfrontacji na politycznej płaszczyźnie".
Świat nie może odwracać się od Ukrainy, która wciąż jest miejscem wielu dramatów i gdzie każdego dnia giną ludzie – powiedział PAP były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski podczas dorocznej konferencji Jałtańskiej Strategii Europejskiej (YES) w Kijowie.
Łączy nas z Polską niełatwa historia, ale nie możemy pozwolić, by przeszłość zaszkodziła naszej przyszłości - powiedział PAP premier Ukrainy Wołodymyr Hrojsman. Zaznaczył, że polsko-ukraińskie relacje mają znaczenie strategiczne i zaapelował do wszystkich o rozwagę i tolerancję.
Przyjęta w lipcu przez Sejm uchwała ws. zbrodni wołyńskiej może otworzyć proces pojednania z Ukrainą i zdjąć tę kwestię z agendy politycznej – powiedział minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski po rozmowach z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką.