Reduta Dobrego Imienia (RDI) od początku wspiera i monitoruje proces kpt. Zbigniewa Radłowskiego oraz Światowego Związku Żołnierzy AK przeciwko telewizji niemieckiej ZDF (koproducentowi) oraz producentowi filmu „Nasze Matki, Nasi Ojcowie”.
Zarząd Główny Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w czwartkowym oświadczeniu stanowczo protestuje przeciwko aktowi wandalizmu i dewastacji elewacji frontu budynku przy ul. Zielnej 39 w Warszawie. Podkreślono, że organizacja nie chce angażować się w obecną sytuację związaną z wyrokiem TK.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, prezes Zarządu Głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Leszek Żukowski oraz wiceprezes Związku Powstańców Warszawskich Jerzy Mindziukiewicz podpisali we wtorek apel do mieszkańców Warszawy, aby w godzinę „W” 1 sierpnia uczcili pamięć powstańców.
Prezes Światowego Związku Żołnierzy AK Leszek Żukowski wytoczył proces o ochronę dóbr osobistych historykowi Sławomirowi Cenckiewiczowi za - jak ocenił weteran AK - zarzucenie mu współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa. Nigdy nie współpracowałem z SB - oświadczył Żukowski.
W Sądzie Okręgowym w Warszawie w środę odbędzie się rozprawa ws. powództwa prezesa Światowego Związku Żołnierzy AK Leszka Żukowskiego przeciwko historykowi Sławomirowi Cenckiewiczowi o ochronę dóbr osobistych. Sprawa dotyczy zarzutu współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa.
Członkowie Światowego Związku Żołnierzy AK są przeciwni organizowaniu w Krakowie panelu obywatelskiego ws. pomnika AK. "Uważamy, że dalsza dyskusja w postaci panelu obywatelskiego jest całkiem zbędna" - napisali w oświadczeniu przekazanym mediom.
O uchylenie uchwały dotyczącej organizacji panelu obywatelskiego w sprawie budowy w Krakowie pomnika AK apelują w liście otwartym do Rady Miasta Krakowa władze Światowego Związku Żołnierzy AK w Małopolsce.
Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej zaapelował do Rady Miasta Krakowa o zakończenie dyskusji ws. ważności uchwał o pomniku AK. W środę radni mają zdecydować o pomyśle organizacji panelu obywatelskiego ws. upamiętnienia żołnierzy Armii Krajowej.
Producenci serialu „Nasze matki, nasi ojcowie” mają zamieścić przeprosiny w telewizji polskiej i niemieckiej, na swojej stronie i zapłacić 20 tys. zł zadośćuczynienia - zdecydował krakowski sąd okręgowy. Muszą także zamieścić przed emisją serialu oświadczenie nt. roli żołnierzy AK podczas wojny.
Podczas wtorkowej rozprawy przed Sądem Okręgowym w Krakowie wygłoszono mowy końcowe w procesie cywilnym, który twórcom niemieckiego serialu "Nasze matki, nasi ojcowie" wytoczyli żołnierze AK. Uważają oni, że produkcja narusza ich dobra osobiste. Wyrok w sprawie zapadnie 28 grudnia.