Zarząd Główny Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w czwartkowym oświadczeniu stanowczo protestuje przeciwko aktowi wandalizmu i dewastacji elewacji frontu budynku przy ul. Zielnej 39 w Warszawie. Podkreślono, że organizacja nie chce angażować się w obecną sytuację związaną z wyrokiem TK.
W środę podczas protestu przeciwko zaostrzaniu prawa aborcyjnego umieszczono hasła i symbole na budynku PAST-y przy ul. Zielnej 39 w Warszawie, gdzie mieści się biuro Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, a także siedziba Światowego Związku Żołnierzy AK. Na budynku umieszczono napis "Ordo Iuris wyp...", numer telefonu inicjatywy "Aborcja bez Granic", a także rysunek wieszaka. Na chodniku przed PAST-ą znalazły się ponadto napisy "Macie krew na rękach" czy "Moje ciało, mój wybór".
Oświadczenie w tej sprawie wydał w czwartek Zarząd Główny Światowego Związku Żołnierzy AK. Pod oświadczeniem podpisała się p.o. prezes Zarządu Głównego ŚZZAK Hanna Stadnik.
"Zarząd Główny Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej (z siedzibą w Warszawie przy ul. Zielnej 39) stanowczo protestuje przeciwko dokonanemu aktowi wandalizmu i dewastacji elewacji frontu budynku przy ul. Zielnej 39 w Warszawie i potępia tego typu czyny w sytuacji, gdy Polska jest wolna i demokratyczna" - napisano.
Przypomniano, że budynek tzw. PAST-y (dawnej Polskiej Akcyjnej Spółki Telefonicznej) jest "symbolem oporu i walki o niepodległość przeciwko totalitaryzmowi III Rzeszy niemieckiej w trakcie II wojny światowej". "Podczas Powstania Warszawskiego o ten skrawek Warszawy powstańcze oddziały toczyły zacięte boje z niemieckimi żołnierzami. Po wielodobowych i krwawych starciach, 20 sierpnia 1944 r. Powstańcy zdobyli mocno bronioną redutę. Od tego dnia PAST-a stała się najbardziej rozpoznawalnym budynkiem polskiej stolicy, który jednoznacznie kojarzy się z walką o wolność" - podkreślono.
Wskazano, że "dziś gmach jest siedzibą wielu organizacji pozarządowych, które zrzeszają w swych szeregach kombatantów i członków Korpusu Weteranów Walk o Niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej - w tym Armii Krajowej - i ich rodziny". "Jest też miejscem organizowania uroczystości upamiętniających walkę o niepodległość i poległych w niej bohaterskich żołnierzy. O tych wydarzeniach przypominają tablice umieszczone przy wejściu do budynku" - zwrócono uwagę.
"Jednocześnie pragniemy mocno podkreślić, że - jako organizacja wprost nawiązująca do najszlachetniejszych wartości Armii Krajowej, która walczyła o wolną i demokratyczną Polskę oraz jako byli żołnierze - nie chcemy angażować się w obecną sytuację społeczno-polityczną w kraju związaną z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Nie chcemy też, aby poprzez to oświadczenie wyrażające dezaprobatę wobec zabronionych prawnie czynów, postrzegano nas jako przeciwników wszelkich protestów w Polsce. Wprost przeciwnie. Demonstracje to zdrowy objaw wolności w danym państwie. To właśnie także o taką możliwość wyrażania swoich poglądów walczyło całe Polskie Państwo Podziemne. Pamiętajmy, że także przy tym budynku za tę wolność polegli reprezentanci najmłodszego pokolenia Polaków o różnych poglądach, chcących jedynie żyć w niepodległej i demokratycznej Polsce. My mamy to szczęście, więc uszanujmy to miejsce" - zaapelowano.
PAST-a była przed wojną drugim po Prudentialu najwyższym budynkiem w Warszawie. Jej zdobycie 20 sierpnia 1944 roku było jednym z największych sukcesów powstańców warszawskich. Od 2000 r. w jej gmachu swoją siedzibę ma Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej. (PAP)
autor: Katarzyna Krzykowska
ksi/ wj/