Święto Pracy źle się nam kojarzy – z dawno minionym systemem i z przymusem uczestniczenia w pochodzie pierwszomajowym, ale zaczęło się ono od bardzo słusznej sprawy – walki o ośmiogodzinny dzień pracy – mówi historyczka dr Aleksandra Sylburska z Uniwersytetu Łódzkiego.
„Czerwony Sztandar” to pieśń, która towarzyszyła robotnikom w pochodach pierwszomajowych. W słowach utworu można usłyszeć: „A kolor jego jest czerwony, bo na nim robotnicza krew”. Przedwojenne święta pierwszomajowe zdominowała właśnie krew i walka. Uczestnicy tamtych wydarzeń zapamiętali raczej przemoc niż uroczystą fetę.
70 lat temu, 26 kwietnia 1950 r., Sejm uchwalił ustawę o święcie państwowym 1 maja. Dzień ten stał się ważną częścią składową tożsamości PRL budowanej przez komunistów. Ustawa z roku 1950 była również ostatecznym symbolicznym zawłaszczeniem tradycji 1 maja oraz wymazaniem patriotycznego przesłania dawnych obchodów.
Obywatele RP złożyli zawiadomienia do prokuratury w związku z możliwością niedopełnienia obowiązków przez policjantów podczas "Szturmowego Święta Pracy 2018", zorganizowanego we wtorek w Warszawie przez organizacje nacjonalistyczne.
Politycy, studenci, związkowcy, radykałowie spotykali się we wtorek na tradycyjnych wiecach pierwszomajowych. W odróżnieniu od poprzednich lat tym razem obyło się bez poważniejszych incydentów, choć policja musiała interweniować w Pilźnie i Pradze.
Do 1955 r. represje za brak udziału w pochodach 1-majowych mogły być stosowane. Pamiętajmy, że obowiązywała ustawa o dyscyplinie pracy, na której podstawie za trzy nieusprawiedliwione nieobecności w pracy można było trafić do więzienia. Później funkcjonował mit represji. Nazywam to zjawisko „strachem potencjalnym”. Nie trzeba bić ludzi, aby robili to, czego chcemy – mówi historyk prof. Jerzy Eisler, dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie.
5 osób zostało doprowadzonych na komendę w związku z blokowaniem marszu na Nowym Świecie - poinformował we wtorek PAP Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji. Chodzi o wtorkową manifestację organizacji nacjonalistycznych w Warszawie.