W okresie PRL 21 marca, pierwszy dzień kalendarzowej wiosny w zasadzie ograniczał się do okolicznościowych akademii oraz obrzędu topienia marzanny w pobliskiej rzece. Dopiero w połowie lat 80. XX wieku, coraz częstszą, niepisaną i nieformalną tradycją było unikanie zajęć lekcyjnych, spotkania w wyznaczonych punktach miasta i wspólne biesiadowanie. Wtedy też zyskał on nazwę Dnia Wagarowicza. Ponieważ w PRL rzadko, które wydarzenie nie zyskiwało miano politycznego, więc 21 marca także stał się z czasem dniem „politycznym”, w którym dochodziło do protestów antysystemowych.
Dzieła końca belle epoque, czyli lat tuż przed wybuchem I wojny światowej znajdą się na przygotowywanej przez Muzeum Narodowe w Szczecinie wystawie "1913. Święto wiosny" Wystawa ma uświetnić jubileusz 100 lat gmachu muzeum w tym mieście na Wałach Chrobrego.
Telewizyjna premiera spektaklu Kieleckiego Teatru Tańca "Święto wiosny. Świętokrzyska magia praczasów" w reżyserii Konrada Smugi zostanie pokazana w przyszłą sobotę w TVP 2. Choreografię do baletu przygotował Angelin Preljocaj. Autorska wersja "Święta wiosny" Angelina Preljocaja przygotowana została przez Kielecki Teatr Tańca z okazji 100. rocznicy paryskiej prapremiery tego słynnego na całym świecie baletu Igora Strawińskiego z układem choreograficznym Wacława Niżyńskiego, która odbyła się w Paryżu 29 maja 1913 r.
Ponad 40 osób wyprowadzono siłą z teatru, dochodziło do rękoczynów, obrzucano się wyzwiskami - wszystko z powodu premiery baletu "Święto wiosny" Igora Strawińskiego 29 maja 1913 r. w Paryżu. Utwór ten uznawany jest dziś za fundament muzyki nowoczesnej XX-wieku.