Na domówkach, plenerowych koncertach, wystawnych imprezach. Tak już niedługo będziemy żegnać stary rok i z nadzieją spoglądać na to, co przyniesie kolejnych 12 miesięcy. Podobnie jak dziś, tak i przed laty Polakom nie brakowało chęci, by w noc z 31 grudnia na 1 stycznia wspaniale się bawić. Przypominamy sylwestry sprzed lat.
Z kim Wojciech Mann spędzał sylwestra, co zrobiła Maryla Rodowicz, jak śpiewała Alicja Majewska? Gwiazdy estrady nie od dziś występują w programach sylwestrowych. Kiedyś była to rzadka okazja, by zobaczyć sławnych w Polsce ludzi. Dlatego sylwestrowe programy TVP cieszyły się wielką popularnością. Na archiwalnych zdjęciach pokazujemy unikatowe chwile, czasami uchwycone podczas nagrywania programów.
100 lat temu wydawano kilkadziesiąt dzienników w kraju. „Kurier Warszawski” i krakowski „Ilustrowany Kurier Codzienny”, czyli ówcześni liderzy na rynku, w Sylwestra na pierwszych stronach umieszczali reklamy balów oraz imprez organizowanych w teatrach i kinach. Dalej były ogłoszenia drobne i nekrologi oraz informacje ze świata.
Premierę spektaklu „Przyjazne dusze” Pam Valentine przygotował na sylwestra Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. To pełna ciepła komedia o miłości, marzeniach i przemijaniu. Przedstawienie wyreżyserował Przemysław Redkowski.
Pożegnać stary rok i przywitać nowy można na wiele sposobów. Alternatywą dla domówek, balów i Sylwestra „przed telewizorem” może być noc w teatrze, operze lub filharmonii. Przedstawiamy propozycje warszawskich instytucji kultury na ostatni dzień roku.
We wszystkich diecezjach w Polsce biskupi udzielili wiernym dyspensy na piątek 31 grudnia od obowiązku zachowania pokutnego charakteru tego dnia oraz obowiązku wstrzemięźliwości. W zamian osoby te powinny odmówić modlitwę w intencjach papieża oraz podjąć jakieś zadośćuczynienie.
Gdy będzie to możliwe Teatr im. Jaracza w Olsztynie zaprosi widzów na sylwestrowe i noworoczne przedstawienia farsy „Seks, miłość i podatki”. Obecnie, mimo zamknięcia teatru dla publiczności, trwają próby do dwóch spektakli – mówi dyrektor Zbigniew Brzoza.
Słuchając koncertu „Rozśpiewane ulice świata” w Operze i Filharmonii Podlaskiej, oglądając spektakl „Wszystko w rodzinie” w Teatrze Dramatycznym lub bawiąc się na miejskim sylwestrze w centrum Białegostoku z Sarsą - tak przywitają Nowy 2020 Rok niektórzy mieszkańcy miasta.