27 października 2012 r. Tarnów po raz kolejny zamienił się w wielką planszę do gry. Ulice i bramy stały się terenem walki pomiędzy konspiracją niepodległościową a komunistyczną władzą. Przypadkowi przechodnie z zaciekawieniem przyglądali się aresztowaniom przeprowadzanym przez bezpiekę i akcjom podziemia. - Proszę się nie obawiać, to tylko gra - uspakajali organizatorzy.