100 lat temu ostatnie oddziały alianckie zostały ewakuowane z Gallipoli, batalia o półwysep zakończyła się strategicznym zwycięstwem państw centralnych. Bitwa o Gallipoli, toczona od 25 kwietnia 1915 r. do 9 stycznia 1916 r., w założeniu wojsk ententy, miała doprowadzić do zdobycia Stambułu, opanowania cieśnin Bosfor i Dardanele oraz - w konsekwencji - wyeliminowania Imperium Osmańskiego z udziału w I wojnie światowej.
Unijny komisarz ds. polityki sąsiedztwa Johannes Hahn wyraził opinię, że stanowisko, jakie zajęła Turcja w kwestii ludobójstwa popełnionego przez Turków na Ormianach podczas I wojny światowej, utrudnia integrację tego kraju z Unią Europejską.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział w poniedziałek, że Rosja powinna sama wejrzeć w swoje działania na Ukrainie i na Krymie przed nazywaniem "ludobójstwem" masowych mordów Ormian w roku 1915 w imperium osmańskim.
Ambasador Bułgarii w Ankarze został wezwany do tureckiego MSZ w związku z deklaracją, w której w piątek parlament w Sofii potępił eksterminację 1,5 mln Ormian w imperium otomańskim - poinformował w niedzielę bułgarski resort spraw zagranicznych.
Turcja ostro skrytykowała prezydenta Niemiec Joachima Gaucka za nazwanie ludobójstwem masakry dokonanej przez imperium osmańskie na Ormianach w czasie I wojny światowej. Naród turecki nie zapomni tych słów i nie wybaczy mu ich - oświadczyło MSZ w Ankarze.
Tysiące osób, w tym przedstawiciele władz Australii i Nowej Zelandii, wzięło udział w rozpoczętych w sobote o świcie na tureckim półwyspie Gallipoli (Gelibolu) uroczystościach z okazji 100. rocznicy krwawych walk o ten półwysep w okresie I wojny światowej.
Władze Turcji ostro skrytykowały wypowiedź prezydenta Rosji Władimira Putina, który w Erywaniu, na obchodach 100. rocznicy eksterminacji Ormian w imperium osmańskim, powiedział w piątek, że "nie ma i nie może być usprawiedliwienia dla masowego zabijania ludzi".
Wielotysięczna demonstracja upamiętniająca setną rocznicę masakry Ormian odbył się w piątek w Stambule. "Wszyscy jesteśmy Ormianami" - skandowali maszerujący demonstranci, nazywając masakrę zbrodnią ludobójstwa. Rocznicę upamiętniono w wielu krajach.
Z udziałem prezydenta Turcji i brytyjskiego następcy tronu księcia Karola na półwyspie Gallipoli rozpoczęły się w piątek obchody stulecia dokonanego tam 25 kwietnia 1915 roku lądowania wojsk Ententy w ramach nieudanej próby opanowania cieśnin czarnomorskich.