Od października 2017 roku emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL nie będą mogły być wyższe od średniego świadczenia wypłacanego przez ZUS. W niedzielę weszła w życie tzw. ustawa dezubekizacyjna.
Prezydent Andrzej Duda podpisał tzw. ustawę dezubekizacyjną, ponieważ uznał, że jest to spełnienie pewnej sprawiedliwości dziejowej - powiedział w piątek dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta Marek Magierowski.
Emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL oraz ich rodzin zostaną obniżone już w przyszłym roku - zapowiedział w piątek rzecznik rządu Rafał Bochenek. Zastrzegł, że decyzje w tej sprawie będą zapadać indywidualnie; poprzedzi je odpowiednia weryfikacja.
Prezydent Andrzej Duda podpisał tzw. ustawę dezubekizacyjną obniżającą emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL oraz ich rodzin. Świadczenia dla nich nie będą mogły być wyższe niż średnie emerytury i renty wypłacane przez ZUS.
Senat przyjął bez poprawek tzw. ustawę dezubekizacyjną obniżającą emerytury i renty byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL oraz ich rodzin. Od 2017 r. świadczenia dla nich nie będą mogły być wyższe niż średnie emerytury i renty wypłacane przez ZUS.
Esbecy zniewalali i prześladowali obywateli - tak senatorowie PiS uzasadniali potrzebę obniżenia rent i emerytur b. funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL. To nie jest przywracanie sprawiedliwości, tylko populizm wyborczy - replikowali senatorowie PO.
Obniżenie świadczeń prokuratorów, którzy pełnili służbę na rzecz totalitarnego państwa i oskarżali opozycję antykomunistyczną - przewiduje jedna z 13 poprawek zgłoszonych w Senacie przez Jana Rulewskiego (PO) podczas debaty nad tzw. ustawą dezubekizacyjną.
Rząd nie szuka oszczędności, ustawa "dezubekizacyjna" to część elementarnej sprawiedliwości społecznej - mówił we wtorek w Senacie wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński podczas debaty nad tzw. ustawą dezubekizacyjną, apelując o jej jednogłośne przyjęcie.
Senat we wtorek po południu debatuje nad tzw. ustawą dezubekizacyjną. Większość senatorów poparła wniosek marszałka Stanisława Karczewskiego o rozszerzenie porządku obrad o ten punkt. Senatorowie PO chcieli odroczenia prac nad tą ustawą do czasu wyjaśnienia, jak mówili, wszystkich wątpliwości.