Nie wydano żadnej decyzji o obniżeniu emerytury dla 95-letniego powstańca - poinformowało PAP Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dodało, że z informacji IPN oraz Zakładu Emerytalno-Rentowego MSWiA "nie wynika, aby osoba ta pełniła służbę na rzecz totalitarnego państwa".
Nie rozważamy nowelizacji ustawy dezubekizacyjnej - oświadczyła w czwartek premier Beata Szydło. Premier była pytana, czy rozważana jest nowelizacja ustawy dezubekizacyjnej, tak aby nie obejmowała funkcjonariuszy, którzy w PRL uczyli się w szkołach milicyjnych, a nie pracowali w SB.
Wiceminister SWiA Jarosław Zieliński zwrócił się do rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara z prośbą o udostępnienie informacji na temat 95-letniego powstańca - autora listu, który wpłynął do biura RPO w związku z tzw. ustawą dezubekizacyjną.
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak zapewnił we wtorek, że tzw. ustawa dezubekizacyjna obniżająca świadczenia b. funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL, nie dotknie autora listu, który zwrócił się do RPO. Mężczyzna napisał, że ma 95 lat i brał udział w Powstaniu Warszawskim.
Nikt dzisiaj nie kwestionuje potrzeby istnienia Instytutu Pamięci Narodowej, który zmienił świadomość historyczną Polaków. Wiele kwestii stało się powszechnie znanych - powiedział w środę w Senacie prezes IPN Jarosław Szarek, informując o działalności Instytutu w ubiegłym roku.
Płk rezerwy WP Adam Mazguła jest winny wykroczenia, ale nie będzie ukarany za to, że protestował w wojskowym berecie przeciwko tzw. ustawie dezubekizacyjnej - orzekł we wtorek warszawski sąd. Obwiniony rozważa apelację.
Ujęcie się za dawnymi funkcjonariuszami SB, a później UOP i służb MSW, ws. ich emerytur to mój święty obowiązek - powiedział w środę w Szczecinie Andrzej Milczanowski. Jak dodał, ich pracę w czasach, kiedy był szefem UOP i MSW w latach 90., ocenia wysoko.
Bardzo słusznie, że odbiera się funkcjonariuszom przywileje, bo zdecydowali się oni na "służbę obcemu państwu" - uważa Zofia Romaszewska. Jej zdaniem fakt, że dzieje się to dopiero teraz, wynika z "grubej kreski", która była czymś "wyjątkowo fatalnym, nie odróżniającym dobra od zła".
Do zmiany tzw. ustawy dezubekizacyjnej, obniżającej emerytury i renty byłych pracowników aparatu bezpieczeństwa PRL oraz ich rodzin wzywali w sobotę uczestnicy manifestacji zorganizowanej przed Sejmem przez SLD oraz Federację Stowarzyszeń Służb Mundurowych RP.
O zmianę tzw. ustawy dezubekizacyjnej, obniżającej emerytury i renty byłych pracowników aparatu bezpieczeństwa PRL oraz ich rodzin – zaapelowali w poniedziałek w Sejmie emerytowani funkcjonariusze służb mundurowych i specjalnych oraz politycy UED, Nowoczesnej i SLD.