Wierni Kościoła greckokatolickiego pierwszy raz w jego historii nie zasiądą dziś do wigilijnej kolacji i nie pójdą na pasterkę, bo decyzją władz Cerkwi zmieniono kalendarz liturgiczny z juliańskiego na gregoriański.
Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich, m.in. grekokatolicy i staroobrzędowcy, obchodzić będą w sobotę Wigilię świąt Bożego Narodzenia według kalendarza juliańskiego, czyli według tzw. starego stylu. Przypada ona trzynaście dni po Wigilii u katolików, czyli 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.
Poprzez wcielenie, Bóg stał się jednym z nas, stał się człowiekiem, aby człowiek bardziej stał się bratem dla wszystkich ludzi i aby w to braterstwo mógł także wejść z samym Bogiem będąc Jego dzieckiem – powiedział w Wigilię Bożego Narodzenia kard. Kazimierz Nycz składając wiernym życzenia.
Od tego roku Kościół grekokatolicki w Polsce obchodzi Wigilię Bożego Narodzenia 24 grudnia. Obowiązuje post ścisły, a wieczerzę rozpoczyna dzielenie się prosforą – mówi PAP proboszcz grekokatolickiej parafii Zaśnięcia Najświętszej Maryi Panny w Warszawie bazylianin o. Piotr Jan Kuszka.
Wigilia Bożego Narodzenia jest świętem rodzinnym, któremu towarzyszy wiele symboli – zwyczaj dzielenia się opłatkiem, przystrajania choinki, zostawiania pustego nakrycia dla gościa czy obdarowywanie się prezentami. W kościołach o godz. 24 odprawiane są specjalne msze św. zwane Pasterkami.
Wiele czynności wykonywanych dawniej w Wigilię miało zapewnić urodzaj, pomyślność, zdrowie. Stąd tak dużo praktyk wierzeniowych, od których zaczęto odchodzić w latach powojennych, bo przestano w nie wierzyć – mówi PAP dr hab. Mariola Tymochowicz, prof. UMCS z Instytutu Nauk o Kulturze i etnograf z Muzeum Narodowego w Lublinie.
Dolnośląska wigilia to różnorodność smaków, zapachów i tradycji w tym szczególnym dniu „spotykają” się przy stole świątecznym tradycje kulinarne naszych przodków – wskazuje w rozmowie z PAP Dorota Jasnowska z Muzeum Etnograficznego, oddziału Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Wigilia Bożego Narodzenia jest szansą na pojednanie z tymi, którzy nam zawinili i okazją z naszej strony do prośby o wybaczenie. Przychodzący Chrystus jest takim głosem, który, jak dobra nawigacja, mówi do nas: zawróć – wskazuje w rozmowie z PAP prymas Polski abp Wojciech Polak.