Z ul. Bernardyńskiej zniknęła prawdopodobnie ostatnia pamiątka po kolejce, którą po 1945 roku wywożono gruz ze zrujnowanego miasta. Do niedawna o historii tego miejsca przypominały szyny wbudowane w brukowaną jezdnię. Konserwator uspokaja, że inwestor wkomponuje szyny w nową nawierzchnię.
A gdyby na tych szynach stanął zabytkowy wagon tramwajowy – piszą na Facebooku społecznicy z witryny Okno na Warszawę. Zamieścili zdjęcie fragmentu odkopanych i wyeksponowanych torów tramwajowych na placu Trzech Krzyży.
Pomorski konserwator zabytków wpisał do ewidencji zabytków część torowiska biegnącej przez Żuławy kolejki wąskotorowej. Decyzja ta była reakcją na pomysł starostwa w Nowym Dworze Gd., aby zdemontować fragmenty torów. Przetarg na prace rozbiórkowe odwołano.