Przepis kodeksu postępowania cywilnego, dotyczący immunitetu obcych państw, na podstawie którego polski sąd bezwarunkowo musi odrzucić pozew w sprawach dot. zbrodni wojennych jest niezgodny z konstytucją - głosi stanowisko prokuratora generalnego przesłane do TK po wniosku posłów PiS o jego zbadanie.
Kilka tysięcy ludzi z całej Chorwacji zebrało się w sobotę w Vukovarze na wschodzie kraju, domagając się od władz przyspieszenia dochodzeń w sprawie zbrodni wojennych popełnionych w tym regionie podczas wojny w byłej Jugosławii w latach 1991-95.
Były dowódca armii bośniackiej Atif Dudaković został oskarżony przez sąd w Sarajewie o zbrodnie przeciw ludzkości popełnione głównie na Serbach podczas wojny w Bośni i Hercegowinie (BiH) w latach 1992-95 - poinformowała w czwartek bośniacka prokuratura.
Dwaj bośniaccy Muzułmanie, byli żołnierze, zostali skazani w piątek na kary więzienia za zbrodnie na serbskich cywilach popełnione podczas wojny na Bałkanach w rejonie Srebrenicy - 58-letni Izet Arifović na 10 lat, a 52-letni Suad Smajlović na 14 miesięcy.
Sąd w stolicy Bośni i Hercegowiny Sarajewie skazał w czwartek na 11 lat więzienia za zbrodnie wojenne podczas wojny bałkańskiej (1992-1995) wysokiego oficera, bośniackiego Serba Jovana Tintora. Uznał go za winnego torturowania i eksterminacji nieserbskich mieszkańców Bośni.
W tajnych więzieniach w Jemenie, zarządzanych przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, członka koalicji arabskiej interweniującej w tym kraju, dochodziło do łamania praw człowieka "przypominającego zbrodnie wojenne" - oceniła w czwartek Amnesty International.
Gruzja oskarżyła w środę Rosję w Europejskim Trybunale Praw Człowieka w Strasburgu o zbrodnie wojenne i łamanie praw człowieka na gruzińskim terytorium w trakcie konfliktu zbrojnego między tymi państwami w 2008 roku.
Policja w Bośni i Hercegowinie (BiH) aresztowała w piątek byłego dowódcę armii bośniackiej Atifa Dudakovicia i 11 innych oficerów pod zarzutem popełnienia zbrodni wojennych na Serbach i bośniackich cywilach i więźniach podczas wojny w latach 1992-95.
Były przywódca bośniackich Serbów Radovan Karadżić na ostatniej rozprawie apelacyjnej przed trybunałem w Hadze ponownie podkreślił we wtorek, że nie jest odpowiedzialny za ludobójstwo w Srebrenicy. Prokuratura z kolei żąda wydłużenia wyroku do dożywocia.
Trybunał w Hadze częściowo uchylił wyrok uniewinniający lidera skrajnych nacjonalistów serbskich Vojislava Szeszelja od zarzutów zbrodni wojennych i zbrodni przeciw ludzkości z lat 90. popełnionych na terenie Bośni i Hercegowiny oraz Chorwacji i skazał go na 10 lat więzienia.