Muza przedwojennej bohemy, Bella Czajka-Stachowicz, cudem ocalała z warszawskiego getta, po wojnie objawiła się w Lublinie z naganem u boku jako funkcjonariusz MO. O losach Czajki opowiada niedawno wydana książka "Ta piękna mitomanka" Pauliny Sołowianiuk.
Muza przedwojennej bohemy, Bella Czajka-Stachowicz, cudem ocalała z warszawskiego getta, po wojnie objawiła się w Lublinie z naganem u boku jako funkcjonariusz MO. O losach Czajki opowiada niedawno wydana książka "Ta piękna mitomanka" Pauliny Sołowianiuk.