75 lat temu, 7 stycznia 1949 r., zginął Jan Rodowicz „Anoda”, żołnierz Armii Krajowej, powstaniec warszawski. Okoliczności jego śmierci do dziś nie zostały wyjaśnione, ale bez wątpienia do tragedii doprowadziły działania funkcjonariuszy komunistycznej bezpieki.
Dyskusja historyków o życiu i tajemniczej śmierci por. Jana Rodowicza „Anody”, możliwość poznania go jako człowieka pełnego życia, energii, wychowanego w patriotycznym domu, to plan wieczoru pamięci w 75. rocznicę śmierci Jana Rodowicza, który odbędzie się w niedzielę w Muzeum na Rakowieckiej.
W piątek przed pomnikiem Jana Rodowicza „Anody” odbyły się uroczystości w rocznicę jego śmierci. 7 stycznia 1949 r. po brutalnym śledztwie prowadzonym przez komunistyczną bezpiekę, żołnierz Batalionu „Zośka” poniósł śmierć, której okoliczności nie zostały do dziś wyjaśnione.
70 lat temu, 7 stycznia 1949 r., podczas brutalnego śledztwa w budynku Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie w niewyjaśnionych do dziś okolicznościach zginął Jan Rodowicz „Anoda”, członek Szarych Szeregów, oficer AK, bohater akcji pod Arsenałem, żołnierz batalionu „Zośka”. Miał 26 lat.
Osoby wyróżniające się zaangażowaniem na rzecz innych i postawą życiową stanowiącą wzór do naśladowania oraz działalnością społeczną do 16 grudnia można zgłaszać do Nagrody im. Jana Rodowicza „Anody”, ustanowionej przez Muzeum Powstania Warszawskiego.
Grzegorz Haliczyn, Kazimierz Speczyk i Mirosław Kaźmierczak zostali laureatami VII edycji Nagrody im. Jana Rodowicza "Anody" przyznawanej dla "współczesnych bohaterów", "którzy kierują się w życiu zasadami podobnymi do tych wyznawanych przez pokolenie Powstańców".
Żołnierz Szarych Szeregów i AK, powstaniec warszawski, po wojnie student architektury, zaangażowany w zachowanie pamięci o powstaniu Jan Rodowicz "Anoda" urodził się 7 marca 1923 r. w Warszawie. Był wielkim bohaterem powstania, czym się zupełnie nie szczycił - wspominają go koledzy.
Przed Ministerstwem Sprawiedliwości upamiętniono w niedzielę Jana Rodowicza ps. Anoda. Żołnierz Szarych Szeregów i Armii Krajowej zginął 69 lat temu w wyniku brutalnego śledztwa w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego w dzisiejszej siedzibie MS.
Twórca Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie "Droga" o. Edward Konkol i Łukasz Walkowiak, który pomógł niepełnosprawnemu wydostać się z płonącego baraku - wśród laureatów VI edycji nagrody im. Jana Rodowicza "Anody". Jej finał odbył się w Muzeum Powstania Warszawskiego.