Muzeum Ziemi Międzyrzeckiej im. Alfa Kowalskiego, posiadające największą w Polsce kolekcję XVII-XVIII-wiecznych portretów trumiennych, wzbogaciło ją o barokowy katafalk, zwany niegdyś castrum doloris (zamek boleści), wraz z trumną, portretem trumiennym i epitafium.
W czasach sarmackich pogrzeby trwały nawet kilka dni, a przygotowania do nich – kilka miesięcy. Dzięki portretowi trumiennemu zmarły był bohaterem własnego pogrzebu i niejako przyglądał się całej uroczystości – powiedziała PAP historyk sztuki Adriana Podmostko-Kłos.
„Portret trumienny” na podstawie powieści Kuby Wojtaszczyka to - jak mówią twórcy spektaklu - opowieść o współczesnej Polsce, w której religijność miesza się z nacjonalizmem i obłudą. Premierę sztuki w reż. Michała Kmiecika pokaże w piątek poznański Teatr Polski.