W Wojciechu Korfantym mieści się wiele sprzeczności, a przez to jawi nam się on dzisiaj jako ktoś ambiwalentny, niejednoznaczny. Tak jest chyba lepiej, niż gdy kreuje się go na spiżową, pomnikową postać – mówi PAP dr Sebastian Rosenbaum, historyk z IPN w Katowicach.
Powstania Śląskie nie mają, ale też nigdy nie miały, statusu wydarzeń o charakterze centralnym, kojarzą się raczej regionalnie. W czasie obchodów być może mocniej przebiją się do dyskursu publicznego, natomiast bardzo trudno mi powiedzieć, na ile ta pamięć o nich faktycznie się utrwali – mówi PAP dr Sebastian Rosenbaum, historyk z Oddziału IPN w Katowicach.