Poczta Polska przywraca pamięć o kryptologach, którzy złamali szyfry Enigmy. Nie byłoby zwycięstwa nad III Rzeszą, gdyby nie polscy matematycy uwiecznieni na tej karcie pocztowej - ocenił Jan Józef Kasprzyk podczas poniedziałkowej prezentacji w siedzibie Poczty Polskiej w Warszawie.
„Schessky niewiele wie o maszynie i zapewne próbuje ukrywać przed nami fakty” – pisał w 1939 r. w raporcie szef brytyjskich kryptologów. Wcześniej nazwał Polaków „głupcami i ignorantami”. Inwektywy Brytyjczyka, to być może największy komplement, jaki mógłby usłyszeć szpieg.
Brytyjski kryptolog Dilli Knox w lipcu 1939 r. wracał ze spotkania w podwarszawskich Pyrach wściekły. „Głupcy i ignoranci” – burknął. Nie mógł uwierzyć w to, czego się dowiedział. Polacy złamali kod Enigmy, maszyny szyfrującej rozkazy niemieckiej armii, nad którym Anglicy łamali sobie głowy od lat.
Pod koniec 1932 r. jeden z najzdolniejszych matematyków zatrudnionych w polskim wywiadzie, Marian Rejewski, pracował nad zadaniem, które w przyszłości miało odmienić losy II wojny światowej. Prawdopodobnie 31 grudnia odczytał pierwszą niemiecką depeszę, do której zaszyfrowania użyto Enigmy.
Pod koniec 1932 r. jeden z najzdolniejszych matematyków zatrudnionych w polskim wywiadzie, Marian Rejewski, pracował nad zadaniem, które w przyszłości miało odmienić losy II wojny światowej. Prawdopodobnie 31 grudnia odczytał pierwszą niemiecką depeszę, do której zaszyfrowania użyto Enigmy.
Staramy się, aby nasza opowieść nie była wyłącznie przebrzmiałą historią, która miała swój początek i koniec; chcemy pokazać, że ta historia ma swoje konsekwencje i tak naprawdę cały czas trwa – mówi PAP Piotr Bojarski, kierownik Centrum Szyfrów Enigma. Placówka została nagrodzona w konkursie na Wydarzenie Historyczne Roku.
Ponad 1 tys. osób odwiedziło Centrum Szyfrów Enigma w Poznaniu (CSE) w ciągu pierwszego tygodnia funkcjonowania. Placówka prezentująca historię sukcesu polskich kryptologów została otwarta w poprzedni piątek, od minionej soboty jest dostępna dla publiczności.
Brytyjski pisarz i prawnik Dermot Turing przedstawił w Instytucie Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku historię złamania kodu maszyny szyfrującej Enigma. Wskazał na doniosłą rolę Polaków w pokonaniu urządzenia zwanego przez Niemców cudem techniki.
Historia Enigmy ciągle pokazuje swoją nową twarz. Ta twarz dla Polaków staje się coraz bardziej atrakcyjna, bowiem okazuje się, że przedwojenne zasługi polskich kryptologów były w istocie jeszcze większe, niźli do tej pory wiedzieliśmy i mogliśmy przypuszczać – mówi PAP dr Marek Grajek, kryptolog.