Tegoroczne Berlinale odbywa się nawet nie tyle w cieniu wojny w Ukrainie, ile stawia ją w centrum programu. Do stolicy Niemiec przyjadą m.in. Sean Penn i Aaron Kaufman z dokumentem "Superpower" o walce obronnej kraju. Pierwszy polski akcent już na otwarcie – w komedii romantycznej "She Came To Me" Rebekki Miller zobaczymy Joannę Kulig.