Pianista i kompozytor Aleksander Dębicz wystąpi razem z Sinfonią Iuventus. Melomani usłyszą w jego interpretacji Koncert fortepianowy A-dur Mozarta . W programie koncertu zaplanowanego na 19 października znalazły się również utwory Lutosławskiego i Maliszewskiego.
Koncert otworzy „Mała suita" na orkiestrę symfoniczną Witolda Lutosławskiego. Utwór powstał na początku lat 50., kiedy - jak wskazano w nocie muzykologicznej - kompozytor z powodzeniem starał się zachować twórczą autonomię wobec oczekiwań komunistycznych władz, tworząc muzykę nierzadko „na motywach ludowych”, ale z zachowaniem najwyższego poziomu artystycznego. „W tym przypadku sięgnął po folklor rzeszowski i lasowiacki, tworząc utwór kameralny, który wzbudził zachwyt wielkiego dyrygenta, Grzegorza Fitelberga” - czytamy. Na jego zamówienie Lutosławski skomponował także wersję na orkiestrę, zaprezentowaną podczas Festiwalu Muzyki Polskiej w 1951 r. pod batutą Fitelberga.
W programie koncertu znalazł się również Koncert fortepianowy A-dur KV 488 Wolfganga Amadeusa Mozarta. Dzieło powstawało w marcu 1786 r., równolegle z operą „Wesele Figara” i wraz z dwoma innymi koncertami fortepianowymi (c-moll i Es-dur). „Po pogodnej części pierwszej następuje minorowa, nostalgiczna część wolna w typie siciliany, reminiscencja barokowych wyobrażeń o +sycylijskiej+ pieśni, spopularyzowanych głównie w weneckiej operze. Po niej, zgodnie z tradycją gatunku, rozbrzmiewa część trzecia i finałowa w formie błyskotliwego, pełnego kontrastów, skrzącego się wirtuozerią ronda” - czytamy w nocie.
W partii solowej utworu wystąpi Aleksander Dębicz. „Bardzo lubię współpracować ze świetnymi młodymi muzykami, bo mają w sobie energię, witalność, zazwyczaj nie są wyrachowani, a pełni pasji. Rutyna zabija kreatywność, a młodość to radość poszukiwania" - powiedział PAP pianista. Dopytany, czy wciąż czuje się jeszcze młodym muzykiem, zaznaczył: Mając 36 lat jest się trochę na pograniczu młodości i dojrzałości. "Czuję się młodo, ale może dlatego, że regularnie biegam [śmiech]” – dodał.
„Zaproponowałem kilka koncertów, które chciałem od dawna przygotować i jednym z nich był właśnie koncert A-dur Mozarta” – zaznaczył pianista zapytany, czy miał wpływ na dobór repertuar koncertu, „Jest to absolutnie zjawiskowa muzyka, piękna, prawdziwa i czysta. Jeden z najbardziej ponadczasowych koncertów, z nieśmiertelną melodyką, poruszającą harmonią i kolorową orkiestracją” - wyjaśnił.
Odnosząc się do emocji, jakie towarzyszą mu w związku z koncertem, Aleksander Dębicz wskazał, że jest podekscytowany z wielu powodów. „Pierwszy raz wykonam ten koncert Mozarta, a od dawna o tym marzyłem. Bardzo mnie cieszy spotkanie z Sinfonią Iuventus, na której wielu koncertach byłem jako słuchacz i zawsze zachwycałem się energią tej orkiestry. Pierwszy raz będę miał też okazję współpracować z maestro Przemysławem Neumannem, którego poznałem dosłownie niedawno, po koncercie w Szczecinie i bardzo wyczekuję tej współpracy” - podkreślił.
Po przerwie melomani usłyszą I Symfonię g-moll op. 8 Witolda Maliszewskiego. Została ona prawykonana w 1902 r. podczas cyklu koncertów w carskiej rezydencji w Pawłowsku, niedługo później w nowo powołanej Filharmonii Warszawskiej, spotykając się z wielkim uznaniem. Jak zaznaczono w nocie muzykologicznej, klasycznie zbudowany czteroczęściowy cykl przesycony jest późnoromantyczną ekspresją i zachwyca bogactwem melodycznej inwencji.
Orkiestrę poprowadzi Przemysław Neumann.
Koncert odbędzie się 19 października o godz. 19. w Studiu Koncertowym Polskiego Radia im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie.
Polska Agencja Prasowa objęła wydarzenie patronatem medialnym.(PAP)
akr/ dki/