Co roku rynek księgarski kurczy się o 2-3 procent, ale zaległości branży rosną coraz szybciej. Na koniec 2023 roku przeterminowane zadłużenie branży było o ponad 10 proc. wyższe (1,33 mln zł) niż rok wcześniej i sięgnęło 14,3 mln zł – wynika ze środowej informacji prasowej BIK.
Biuro Informacji Kredytowej w środę opublikowało dane o sytuacji finansowej branży księgarskiej. Według przytoczonych w informacji prasowej danych Dun & Bradstreet na koniec 2023 roku w Polsce działało 2,2 tys. księgarń. W 95 proc. są to mikro i małe przedsiębiorstwa, często jednoosobowe działalności gospodarcze.
„Na przestrzeni ostatniej dekady, średnio rynek kurczy się rok do roku w tempie od 2 do 3 proc. Dodatkowo, jak pokazują dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz bazy informacji kredytowych BIK, przeterminowane zadłużenie tej branży rośnie coraz szybciej. Na koniec 2023 roku było o ponad 10 proc. wyższe (1,33 mln zł) niż rok wcześniej i sięgnęło 14,3 mln zł. Trzy lata wcześniej wynosiło niecałe 12,3 mln zł” – wskazano w informacji BIK.
Biuro podało, że problemy z regulowaniem zobowiązań wobec dostawców i banków miały 174 aktywne, zawieszone i zamknięte firmy. Jednocześnie 66 właścicieli księgarskich biznesów miało kłopoty ze spłatą blisko 8 mln zł kredytów zaciągniętych na prywatne potrzeby.
„Kłopoty finansowe mają jednak nie tylko księgarze, ale też autorzy książek. Według baz BIG InfoMonitor i BIK m.in. ich nieuregulowane w terminie zobowiązania w ostatnich latach przyrastają w tempie kilkunastu procent rocznie. Na koniec zeszłego roku zaległości (artystów, pisarzy i niezależnych dziennikarzy – Artystyczna i literacka działalność twórcza PKD 90.03Z ) przekroczyły 10,8 mln zł” – podano w informacji prasowej. (PAP)
autor: Marek Siudaj
ms/ mmu/