Grupa rycerzy z bractw rycerskich współpracujących z Muzeum Bitwy pod Grunwaldem z okazji 580. rocznicy śmierci króla Władysława Warneńczyka zaprezentuje w Bułgarii swoje umiejętności i tradycje. "Nasze bractwa wzbudzają wielkie zainteresowanie na europejskich imprezach" - powiedział PAP dyrektor muzeum Szymon Drej.
Dyrektor Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku Szymon Drej powiedział PAP, że w poniedziałek rano wyrusza do Bułgarii drużyna złożona m.in. z 22 rycerzy. "Zabieramy zbroje, miecze, tarcze, wszystko, co jest potrzebne do zaprezentowania rycerskich tradycji. Będziemy też organizować to, co publiczność lubi oglądać najbardziej, czyli walki rycerskie" - powiedział PAP Drej.
Polskie bractwa rycerskie zaprezentują się w Warnie na zaproszenie polskich służb dyplomatycznych w Bułgarii. W tym roku w listopadzie przypada 580. rocznica śmierci króla Władysława Warneńczyka zwanego tak dziś właśnie od bitwy, w której zginął. Warneńczyk był synem Władysława Jagiełły i Zofii Holszańskiej, nosił tytuł króla Polski i Węgier.
Drej powiedział PAP, że polscy rekonstruktorzy będą brali udział w pikniku historycznym organizowanym m.in. po to, by spopularyzować, przypomnieć postać Warneńczyka.
"Pokażemy polską kulturę rycerską. Zrobimy zabawy dla dzieci, zaprosimy chętnych do strzelania z łuku" - wymienił Drej i powiedział, że choć w Bułgarii działają bractwa rycerskie, to rekonstruują one czasy wczesnego średniowiecza. Polscy współcześni rycerze przybliżą uczestnikom imprezy kulturę o kilka wieków późniejszą.
"Bywamy na imprezach w całej Europie i polscy rekonstruktorzy, to, jak wyglądają, co umieją, co prezentują wzbudza ogromne zainteresowanie. Na średniowiecznym festiwalu w Finlandii okazaliśmy się największymi gwiazdami imprezy. Naprawdę mamy w tym zakresie się czym pochwalić" - podkreślił Drej.
Na Warmii i Mazurach działa wiele bractw rycerskich, m.in. w Olsztynku czy Nidzicy. Największą imprezą, w której biorą udział współcześni polscy rycerze jest rekonstrukcja Bitwy pod Grunwaldem. (PAP)
jwo/ dki/