
Konserwator wszczął postępowanie ws. wpisania do rejestru zabytków woj. śląskiego bramy dawnego obozu w Świętochłowicach-Zgodzie. Samorząd poinformował PAP w poniedziałek, że złożył wniosek o dofinansowanie jej renowacji.
Brama to ostatnie co zostało z dawnego obozu w Świętochłowicach-Zgodzie. W czasie II wojny światowej był to podobóz koncentracyjny KL Auschwitz. Od 1945 r. podlegał Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego PRL. Przetrzymywano w nim m.in. mieszkańców Górnego Śląska uznawanych za Niemców (posiadaczy II kat. folkslisty).
O ochronę konserwatorską obozowej bramy do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach wystąpiło Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców Województwa Śląskiego.
"To jedyna materialna pozostałość tego i innych obozów, które często celowo były niszczone. Nie ulega wątpliwości, że brama ma gigantyczną wartość historyczną, a jej zachowanie, jako miejsca pamięci, bezsprzecznie leży w interesie społecznym" - powiedział PAP konserwator zabytków Henryk Mercik, współautor wniosku ws. wpisania obozowej bramy do rejestru zabytków.
Podkreślił, że brama obozu w Świętochłowicach-Zgodzie jest jednym z symboli Tragedii Górnośląskiej. Od 2009 r. odbywa się zainicjowany przez Ruch Autonomii Śląska Marsz na Zgodę, upamiętniający jej ofiary.
"Każdy, kto był na tegorocznym Marszu na Zgodę, wie, że brama jest w opłakanym stanie. Wpis do rejestru zabytków pozwoli pozyskać środki na jej remont np. z funduszy rządowych" – wskazał Henryk Mercik.
Obozowa brama należy do Urzędu Miejskiego w Świętochłowicach. W odpowiedzi na pytania PAP magistrat poinformował, że w ostatnich latach (2018-2025) nie były prowadzone żadne prace związane z jej konserwacją. Zaznaczył natomiast, że stara się o wsparcie finansowe z programu "Miejsca pamięci i trwałe upamiętnienia w kraju", który prowadzi Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
We wniosku "uwzględniona została renowacja bramy byłego Obozu Pracy na Zgodzie w Świętochłowicach, zmiana napisu na makiecie, ogólne uporządkowanie terenu oraz działania towarzyszące" – poinformował magistrat.
Makietę obozu odsłonięto w 2022 r. Znalazł się na niej napis "Obóz dwóch totalitaryzmów – niemieckiego i komunistycznego". Wzbudziło to zastrzeżenia regionalistów oraz mniejszości niemieckiej. Wówczas zaproponowali oni napis: "Obóz dwóch totalitaryzmów – nazistowskiego i komunistycznego".
Zgodnie z zawiadomieniem konserwatora wojewódzkiego od dnia wszczęcia postępowania do jego zakończenia "zabrania się prowadzenia prac konserwatorskich, restauratorskich, robót budowlanych i podejmowania innych działań, które mogłyby prowadzić do naruszenia substancji lub zmiany wyglądu" obozowej bramy.
Jako Tragedię Górnośląską określa się przede wszystkim wydarzenia z 1945 r. Wówczas na Górny Śląsk wkroczyła Armia Czerwona, dopuszczając się morderstw, rabunków oraz gwałtów, a także kradzieży wyposażenia zakładów przemysłowych. Następnie przeprowadzono akcję deportacji mieszkańców Górnego Śląska do prac przymusowych w głąb ZSRR, a polskie władze komunistyczne rozpoczęły proces osadzania ich w obozach pracy na terenie Polski.
Według dostępnych źródeł w Świętochłowicach-Zgodzie osadzono prawie 6 tys. osób, a liczbę ofiar obozu szacuje się na 2-2,5 tys. osób. Więźniów zmuszano do pracy i znęcano się nad nimi.(PAP)
pato/ aszw/