
Cesarz Japonii Naruhito i cesarzowa Masako przybyli w poniedziałek na wyspę Iwoto (dawniej Iwo Jimę) na Pacyfiku, by oddać hołd tysiącom japońskich i amerykańskich żołnierzy, którzy zginęli podczas jednej z najkrwawszych bitew II wojny światowej.
Oddając hołd poległym para cesarska złożyła białe kwiaty przy trzech pomnikach poświęconych japońskim żołnierzom, mieszkańcom wyspy i żołnierzom amerykańskim, którzy zginęli w bitwie o Iwo Jimę. W trakcie uroczystości polali także wodą cenotaf - symboliczny grobowiec niezawierający zwłok, aby ukoić dusze zmarłych, którzy cierpieli z powodu głodu i pragnienia na tej wulkanicznej wyspie.
Wizyta Naruhito i Masako na wyspie wpisuje się w serię podróży upamiętniających 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej – podkreśla japoński nadawca NHK. Planowane są również wizyty na Okinawie i w Hiroszimie w czerwcu oraz we wrześniu w Nagasaki. Będą to ich pierwsze wizyty jako cesarza i cesarzowej w tych dwóch miastach zniszczonych przez amerykańskie bomby atomowe.
Wizyta na Iwoto następuje dziesięć dni po tym, jak premier Japonii Shigeru Ishiba wraz z ministrem obrony Genem Nakatanim i szefem Pentagonu Pete'em Hegsethem wzięli udział w ceremonii upamiętniającej 80. rocznicę bitwy.
Bitwa o Iwo Jimę trwała od 19 lutego 1945 r., kiedy wylądowały na niej siły amerykańskie, do 26 marca. Szacuje się, że zginęło w niej 21,9 tys. japońskich i 7 tys. amerykańskich żołnierzy. Szczątki ponad połowy japońskich żołnierzy nie zostały odnalezione. Wyspa została zwrócona Japonii w 1968 r. W 2007 r. władze w Tokio zmieniły jej nazwę na Iwoto, pod jaką była znana przed wojną. Obie nazwy znaczą "siarkowa wyspa" i nawiązują do jej pochodzenia.
Obecnie stacjonuje tam 380 żołnierzy Japońskich Morskich Sił Samoobrony. Wyspa jest również wykorzystywana do ćwiczebnych lądowań amerykańskich samolotów wojskowych.
Krzysztof Pawliszak (PAP)
krp/ ap/