Zbliżająca się premiera południowokoreańskiego filmu "Battleship Island" (wyspa-okręt), przypominającego losy japońskiej kopalni, w której podczas II wojny światowej zmuszano Koreańczyków do niewolniczej pracy, wywołuje kontrowersje w Tokio.
Premier Japonii Shinzo Abe w poniedziałek złożył wieńce w dwóch miejscach pamięci na Hawajach, poświęconych ofiarom japońskiego ataku na amerykańską bazę Pearl Harbor w 1941 roku. Później szef japońskiego rządu złoży wizytę w miejscu ataku sprzed 75 lat.
Premier Japonii Shinzo Abe nie wybiera się 26-27 grudnia na Hawaje, aby "przeprosić tam za japoński atak na bazę w Pearl Harbor, ale by przyczynić się do ukojenia dusz tych, którzy polegli na wojnie" – powiedział we wtorek szef jego gabinetu Yoshihide Suga.
Żona japońskiego premiera Akie Abe odwiedziła amerykańską bazę wojskową Pearl Harbor, gdzie złożyła hołd ofiarom japońskiego ataku z 1941 roku. Agencja AP podała, że wizytę w tym miejscu może złożyć Shinzo Abe, jako pierwszy urzędujący szef rządu Japonii.
Przyznanie się do popełnionego podczas II wojny światowej zła dla większości Japończyków stanowiłoby dyshonor – mówi PAP dr hab. Michał Leśniewski z Instytutu Historycznego UW. 70 lat temu, 2 września 1945 r., Japonia podpisała akt kapitulacji, który kończył najkrwawszy konflikt XX w.
Japonia wyrządziła "niezmierne szkody i cierpienie" niewinnym istnieniom w czasie drugiej wojny światowej - oświadczył w piątek premier Japonii Shinzo Abe. Wyraził "głęboki żal" oraz "wieczne ubolewanie" z powodu wszystkich ofiar śmiertelnych.
W sobotę mija 70. rocznica wyzwolenia Półwyspu Koreańskiego spod okupacji japońskiej. Oświadczenie, jakie wygłosi premier Japonii z okazji zakończenia działań zbrojnych II wojny światowej będzie bacznie obserwowane zarówno w Chinach, jak i Korei Płd.