Rzeczą absolutnie konieczną jest przeprowadzenie postępowania i zebranie niezbitych dowodów zbrodni, której Rosjanie dopuścili się w Buczy i w wielu innych miejscowościach na Ukrainie; to klucz do tego, by w przyszłości zbrodniarzy osądzić - podkreślił prezydencki minister Andrzej Dera.
Istotne jest to - mówił Dera we wtorek w Programie III Polskiego Radia, by zebrane dowody nie mogły być przez nikogo podważane. "Bo to jest klucz do tego, żeby w przyszłości zbrodniarzy osądzić" - dodał.
Prezydencki minister zaznaczył, że zbieranie dowodów zbrodni jest bardzo trudne w sytuacjach wojennych. "Bo tu trzeba jednak dokładności, tu trzeba jednak zeznań, tu trzeba jednak całej dokumentacji, która w przyszłości nie będzie przez nikogo podważana. Ale osądzić tych zbrodniarzy trzeba, zarówno tych, którzy decyzje podejmują, jak i tych, którzy bezpośrednio wykonują te straszne rzeczy" - powiedział Dera.
Podkreślił, że świat demokratyczny potępił to, co się stało w Buczy i na całej Ukrainie. "Tak, jak powiedział pan prezydent Andrzej Duda, zbrodniarze muszą być osądzeni. I to będzie jeden z fundamentalnych warunków przyszłego pokoju. Bez rozliczenia tej zbrodni trudno sobie wyobrazić pokój" - stwierdził prezydencki minister.
W wyzwolonej przez ukraińskie wojska Buczy, na północny zachód od Kijowa, pochowano już ciała około 330-350 cywilów; dokładna liczba zamordowanych przez wojska rosyjskie osób wciąż jest ustalana. W poniedziałek wieczorem biuro prokurator generalnej Ukrainy Iryny Wenediktowej poinformowało, że w sanatorium dla dzieci w Buczy znaleziono ciała kolejnych pięciu ofiar ze związanymi rękami. Wcześniej w poniedziałek Wenediktowa oświadczyła, że w regionie kijowskim, m.in. w Buczy, prowadzone są śledztwa dotyczące czynów sił rosyjskich, które można uznać za zbrodnie wojenne.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwracał we wtorek rano uwagę, że Bucza jest jedną z wielu społeczności ukraińskich, które udało się zdobyć siłom rosyjskim i "teraz pojawiły się informacje, że w Borodiance i kilku innych wyzwolonych ukraińskich miastach liczba ofiar okupantów może być nawet znacznie wyższa".
W poniedziałek wieczorem prezydent Duda rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy. "Polska jest wstrząśnięta zbrodnią w Buczy i domaga się postawienia jej sprawców i ich mocodawców przed sądem" - napisał na Twitterze szef Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch informując o tej rozmowie. (PAP)
autor: Edyta Roś
ero/ mok/