Piłkarscy kibice ze Szkocji, Ukrainy, Izraela i innych krajów złożyli wieńce w Miejscu Pamięci Obozu Koncentracyjnego w Dachau, aby upamiętnić ofiary hitlerowskich Niemiec. Przyrzekli "nigdy więcej" i zadeklarowali wykorzystanie futbolu jako siły jednoczącej ludzi.
Grupa zwiedziła obóz i dowiedziała się, jak naziści prześladowali żydowskich piłkarzy i trenerów. Zmuszali więźniów do gry w piłkę w celach propagandowych, zanim zakazali jej, a następnie pozwolili grać tylko niektórym więźniom w ramach obozowej hierarchii przywilejów.
Kibice wsłuchali się w opowieści dzieci byłych ofiar obozu, które relacjonowały historie swoich rodziców, a następnie przeszli w procesji ze szkockim kobziarzem.
Dachau znajduje się pół godziny jazdy samochodem od stadionu piłkarskiego w Monachium, gdzie w piątek rozpoczęły się piłkarskie mistrzostwa Europy. Był to pierwszy obóz koncentracyjny założony przez niemieckich nazistów, kilka tygodni po przejęciu władzy przez Adolfa Hitlera w styczniu 1933 roku.
"To ponure miejsce. Wchodzisz i czujesz się nieswojo. Ale myślę, że tego rodzaju wydarzenia są ważne, aby pamiętać o tym, co się stało, aby upewnić się, że uczymy się na błędach... To otworzyło nasze umysły na wiele rzeczy" - powiedział Cole Cattanach, 21-letni szkocki student z Falkirk, podróżujący przez Niemcy, aby wspierać swoją drużynę narodową.
Andreas Erbel, reprezentujący niemieckich fanów, powiedział, że przybył na obchody, aby pomóc chronić demokrację.
"Chciałem pokazać, że istnieje również przeciwwaga dla prawicowego ruchu w całej Europie, że jest więcej ludzi otwartych na świat. Podczas Euro 2024 wiele osób przyjedzie do nas, do Niemiec, i jest to dla nas szansa na przeżycie tej wspólnoty" - tłumaczył.
W ciągu 12 lat przez KL Dachau i jego podobozy przeszło łącznie ponad 200 tys. osób z całej okupowanej przez III Rzeszę Europy, w tym z Polski. Jednym z więźniów był żydowski prezes Bayernu Monachium Kurt Landauer. Co najmniej 41,5 tys. osób zginęło w obozie i jego filiach.
Amerykanie wyzwoli obóz 29 kwietnia 1945 roku, w dniu w którym miało dojść do całkowitej likwidacji więźniów. Decyzję w tej sprawie podjął Heinrich Himmler.
Sobotnie wydarzenie odbyło się w ramach ogólnokrajowego niemieckiego programu "Piłka nożna i pamięć", który jest jednym z elementów Euro 2024.(PAP)
mask/ pp/