Niemcy zakładały, że zwycięstwo w II wojnie światowej nie jest konieczne, aby zysk gospodarczy przynosił Niemcom silną pozycje po zakończeniu wojny; zadane zniszczenia uzależniły państwa europejskie od Niemiec na dziesięciolecia – powiedział w środę PAP i Polskiemu Radiu eurodeputowany PiS Dominik Tarczyński przed konferencją poświęconą pojęciu zbrodni ludobójstwa w teorii prawa międzynarodowego.
"Jest potrzeba konferencji naukowej i międzynarodowej, która w obecnej sytuacji odpowie na wiele pytań. Nadal toczy się dyskusja na temat tego, czy na Ukrainie mamy do czynienia z ludobójstwem. Czy wszystkie te akty z którymi mamy do czynienia (...) wystarczają, by pociągnąć Putina i odpowiedzialnych do odpowiedzialności karnej? Czy taki trybunał karny ad hoc powinien być stworzony? Pierwsze takie zapowiedzi już są, ale trzeba o tym dyskutować" - wskazał Tarczyński.
"Rozmawiamy o historii, o tym jak powstał termin +ludobójstwo+, jak to się ma od czasów obecnych i co my tutaj w PE, wspólnie z naukowcami (...), możemy zrobić. Jest to w mojej ocenie arcyważna konferencja wnosząca bardzo dużo do debaty międzynarodowej. Ta konferencja da wkład merytoryczny nie tylko sensu stricto polityczny, ale też naukowy do tego, aby stwierdzić, czy na Ukrainie doszło do ludobójstwa" - referował europoseł.
Wyraził opinię, że na Ukrainie mamy do czynienia z ludobójstwem i zwrócił uwagę na analogię między obecnymi działaniami Rosji i Niemiec podczas II wojny światowej.
"Celem obranym przez Niemcy w trakcie II wojny światowej było zniszczenie wielu narodów Europy i nawet nie było założenia, że ta wojna będzie wygrana. Niemcy zakładały, że (...) zwycięstwo nie jest konieczne, aby ten zysk gospodarczy przynosił Niemcom silną pozycje po zakończeniu wojny. Mam wrażenie, że to totalne wyniszczenie Ukrainy jest bardzo podobne do tego, co przed wojną założyli Niemcy. Niemcy mówili wprost: możemy przegrać tę wojnę, ale przez zniszczenia, które wywołamy, wiele państw europejskich będzie zależnych od Niemiec na dziesięciolecia. I to samo się dzieje teraz w wykonaniu Putina. Strategia wyniszczenia Ukrainy, uniemożliwienia wstąpienia do Unii Europejskiej i do NATO wciąga Ukrainę w krąg uzależnienia od Rosji. Jest to cel i poświadczenie tego, że mamy do czynienia z ludobójstwem" - podsumował Tarczyński.
Z Brukseli Artur Ciechanowicz (PAP)
asc/ adj/