
Reżyserzy Martin Scorsese, Francis Ford Coppola, Jane Campion, Wes Anderson wystosowali do prezydenta Włoch Sergio Mattarelli i premier Giorgii Meloni apel, by nie dopuścili do zamykania historycznych kin w Rzymie i otwierania w ich miejsce sklepów, centrów handlowych oraz hoteli.
List, opublikowany przez włoski dziennik "Corriere della Sera", podpisali między innymi aktorzy: Isabella Rossellini, Fanny Ardant, Willem Dafoe, James Franco, John Turturro, Debra Winger, reżyser Alfonso Cuaron.
Włoskie media informują, że petycja do najwyższych władz Włoch i mobilizacja przedstawicieli światowej kinematografii jest reakcją na alarm podniesiony przez znanego włoskiego architekta, senatora Renzo Piano, który o planach wobec kin mówił niedawno w Stanach Zjednoczonych.
Martin Scorsese wezwał filmowców, by podpisywali petycję w obronie kin w - jak stwierdził- "jednym z najważniejszych dla kultury i sztuki miast na świecie".
W petycji zaznaczono, że zamiana kin na sklepy, galerie handlowe i hotele, co umożliwiają nowe plany urbanistyczne, jest "niedopuszczalna" - stanowiłaby "nieodwracalną stratę i głęboką profanację nie tylko bogatej historii miasta, ale także dziedzictwa kultury, które ma zostać przekazane przyszłym pokoleniom".
Autorzy apelu napisali: "Naszym obowiązkiem jest to, by przekształcić te porzucone +katedry na pustyni+ w prawdziwe świątynie sztuki, miejsca, które będą mogły żywić dusze obecnych i przyszłych pokoleń".
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ san/