![Szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk (C) i prezes Związku Sybiraków Kordian Borejko (P) podczas uroczystości upamiętniających założycielski Zjazd Związku Sybiraków przed Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. Warszawa, 29.06.2023. Fot. PAP/P. Nowak](/sites/default/files/styles/open_article_750x0_/public/202306/zwiazek_sybirakow.jpg?itok=E9IqPf7E)
Chcemy wam podziękować, że nie straciliście wtedy wiary i za to, że niesiecie dalej pamięć o tym bolesnym doświadczeniu, które było udziałem waszego życia – powiedział szef UdSKiOR Jan Józef Kasprzyk podczas czwartkowych uroczystości 95. rocznicy powołania Związku Sybiraków.
Obchody 95. rocznicy powołania Związku Sybiraków odbyły się przed pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie w Warszawie. Szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk powiedział, że celem tej organizacji było jednoczenie tych, którzy mieli zostać złamani przez reżim carskiej Rosji. „To się wówczas nie udało, a ci, którzy pozostawali tam, na Wschodzie, pozostawali kolejnym pokoleniom testament, w którym niepodległość i walka o niepodległość wybijały się na pierwsze miejsce” – powiedział. Jako przykład takiej postawy wymienił m.in. zesłanie Józefa Piłsudskiego, który na Syberii poznał powstańców styczniowych. „Jak wspominał po latach jego determinacja w walce o niepodległość brała się właśnie z rozmów z tymi, którzy znaleźli się na Syberii. Oni symbolicznie przekazali przyszłemu marszałkowi Polski sztandar niepodległości” – zauważył minister Kasprzyk.
„Nie ulegliście, przetrwaliście, bo w was jest wiara w niepodległą Polskę. Ta wiara trwa w was po dziś. Chcemy wam podziękować, że nie straciliście wtedy wiary i za to, że niesiecie dalej pamięć o tym bolesnym doświadczeniu, które było udziałem waszego życia i przekazujecie je młodemu pokoleniu, które od was chce się uczyć miłości do Polski niepodległej i wolnej, której nigdy nikt nie złamie” – podkreślił.
Dodał, że założyciele Związku Sybiraków w 1928 r. nie mogli przewidzieć, że 11 lat później ich los powtórzą kolejne setki tysięcy Polaków zsyłanych na „nieludzką ziemię”. „Po agresji 17 września 1939 roku wy, czcigodni Sybiracy, poszliście tym szlakiem, który wytyczyli konfederaci barscy, uczestnicy zrywów w XIX wieku i organizacji niepodległościowych na początku XX wieku. Też chciano was złamać i stłamsić wasze marzenia o wolności” – podkreślił. „Nie ulegliście, przetrwaliście, bo w was jest wiara w niepodległą Polskę. Ta wiara trwa w was po dziś. Chcemy wam podziękować, że nie straciliście wtedy wiary i za to, że niesiecie dalej pamięć o tym bolesnym doświadczeniu, które było udziałem waszego życia i przekazujecie je młodemu pokoleniu, które od was chce się uczyć miłości do Polski niepodległej i wolnej, której nigdy nikt nie złamie” – podkreślił.
W liście do uczestników uroczystości marszałek Sejmu Elżbieta Witek powiedziała, że Związek Sybiraków przypomina o „Polakach, którzy przeszli piekło zesłania” oraz propaguje i upowszechnia wartości patriotyczne. „Ta misja jest niezbędna dla tożsamości narodu polskiego” – podkreśliła marszałek. Dodała, że współczesny Związek Sybiraków jest depozytariuszem pamięci o pokoleniach wszystkich zesłanych na Wschód od czasu konfederatów barskich, aż po deportowanych przez reżim sowiecki w czasie II wojny światowej. Przypomniała, że rozpoczął on upamiętnianie Sybiraków po niemal pół wieku milczenia w okresie PRL. „Historia ta przez lata była zakłamywana i przemilczana. Nie wolno było Sybirakom mówić o swoich doświadczeniach” – podkreśliła marszałek w liście odczytanym przez marszałka-seniora Antoniego Macierewicza.
Prezes Związku Sybiraków Kordian Borejko, zesłaniec do Kazachstanu, powiedział, że uczestnikami zjazdu z 1928 r. byli ludzie, którzy na trwałe wpisali się w polską historią. Dodał, że łączyła ich radość z odzyskanej niepodległości, która nie była udziałem Sybiraków z okresu II wojny światowej dopiero po kilkudziesięciu latach. Dodał, że najważniejszym zadaniem przedwojennego i współczesnego Związku Sybiraków jest „wpajanie młodemu pokoleniu patriotyzmu i szacunku dla historii”. „Przeżycia syberyjskie mają stanowić dla przyszłych pokoleń przestrogę, że brak poszanowania dla instytucji państwa, prawa kultury prowadzi do utraty niepodległości. To, co przeżyło jedno pokolenie, kolejne przechowuje w sercu i pamięci” – mówił prezes Związku Sybiraków.
Podczas uroczystości odczytano także Apel Pamięci, w którym przypomniano najważniejsze miejsca zesłania Polaków w głąb Związku Sowieckiego oraz tych, „którzy spoczywają na obcej ziemi”, których „jedyną winą było to, że byli Polakami”. „Stańcie do Apelu wszyscy z tysięcy bezimiennych cmentarzysk rozsianych po nieludzkiej ziemi” – głosi tekst apelu.
Związek Sybiraków powołano do życia w 1928 r. W dniach 29-30 czerwca 1928 r. w auli Politechniki Warszawskiej odbył się kongres założycielski tej organizacji. Kultywując pamięć o zesłaniach, które towarzyszyły wszystkim zrywom narodu polskiego, walczącego o suwerenność narodową i państwową, działał do 1939 r. Podczas zjazdu 1 lipca 1928 nadano godność członków honorowych związku marszałkowi Józefowi Piłsudskiego, powstańcowi styczniowemu Benedyktowi Dybowskiemu i Wacławowi Sieroszewskiemu. Związek reaktywowano w 1988 r. Początkowo skupiał ponad 400 tys. członków.(PAP)
Rozmawiał: Michał Szukała
szuk/ dki/