Wszystkie tarcze, które uruchomiliśmy w związku z epidemią koronawirusa, dotyczyły również świata kultury. Na pomoc w tej branży przeznaczyliśmy w ubiegłym roku dodatkowych 6 mld zł - powiedział w poniedziałek wiceminister kultury Jarosław Sellin.
Wiceszef resortu kultury Jarosław Sellin pytany był w poniedziałek w Polskim Radiu 24 o sytuację w świecie polskiego sektora kultury w związku z epidemią koronawirusa.
"Wszystkie tarcze, które uruchomiliśmy - a było już ich kilka edycji - dotyczyły również instytucji kultury i świata kultury. W sumie, jak wyliczyliśmy, pomoc w tej branży w roku 2020 to na kulturę, instytucje kultury, ludzi kultury przeznaczyliśmy dodatkowych 6 mld złotych" - powiedział Sellin.
To oznacza - jak dodał - że do budżetu, którym dysponuje minister kultury w ubiegłym roku dołożono "drugie tyle". "Budżet Ministerstwa Kultury to mniej więcej 5,5 mld zł w ubiegłym roku było" - dodał. Ocenił, że ta pomoc była obfita.
"Oczywiście nie jest tak, że tak, jak i w innych branżach np. gospodarki polskiej, nie ma uszczerbków. Oczywiście są, ale w skali masowej można powiedzieć, że tak, jak i bezrobocie w Polsce jest najmniejsze w Unii Europejskiej i jednak nie ma masowych zwolnień jakiegoś gwałtownego wzrostu bezrobocia, tak samo widzimy w instytucjach kultury - nie ma bankructw instytucji kultury, nie ma zwalniania ludzi z instytucji kultury, dzięki tym pomocom i instrumentom, które uruchomiliśmy" - zapewnił Sellin.
Wiceszef resortu kultury przypomniał, że oprócz tarcz ministerstwo przygotowało kilkanaście programów branżowych przeznaczonych dla świata kultury.(PAP)
autor: Szymon Zdziebłowski
szz/ dki/