W imieniu Prezydenta RP szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (UdSKiOR) Jan Józef Kasprzyk odznaczył w Łodzi 50 działaczy Solidarności Medalem Stulecia Odzyskanej Niepodległości. Bez nich zwycięstwo byłoby niemożliwe – powiedział PAP.
Kasprzyk podkreślił, że myślenie o bohaterach, którzy walczyli o wolność powinno być rzeczą oczywistą, kiedy ta wolność została odzyskana. "Tak się nie stało. Dopiero w 2015 roku powstała ustawa o osobach represjonowanych w PRL z powodów politycznych. Dzięki niej poprzez kierowany przeze mnie urząd państwo sprawuje opiekę na osobami zaangażowanymi w walkę niepodległościową w latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego wieku" - akcentował w rozmowie z PAP Kasprzyk.
"Udało się zrównać ich uprawnienia z kombatantami okresu wojennego, bo chociaż nie walczyli z bronią w ręku, to walczyli o to samo: o wolność, suwerenność. To jest docenienie ludzi, którzy nie są postaciami z pierwszych stron gazet, ale bez nich prowadzenie walki i zwycięstwo Solidarności byłoby niemożliwe" - zaznaczył. "To oczywiste, że pastwo polskie winne jest im hołd i opiekę" - podsumował.
W uroczystości, oprócz wyróżnionych i ich rodzin oraz szefa UdSKiOR, wzięli udział dyrektor łódzkiego oddziału IPN Dariusz Rogut, przewodniczący łódzkiej Solidarności Waldemar Krenc, prezes Łódzkiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Marek Michalik a także jeden z inicjatorów przyznania odznaczeń, szef Związku Weteranów Trzeciej Konspiracji 1956-1989 - legendarny przywódca łódzkiej Solidarności Andrzej Słowik.
"Nigdy nie jest tak, że można uhonorować wszystkich, ale działalność wielu osób przywróciliśmy pamięci" - powiedział Słowik. "Należy nadal to robić" - podkreślił.
Jeden z odznaczonych Stanisław Lipski wyraził nadzieję, iż następni rządzący Polską będą pamiętać o swoich bohaterach. "Oby za 50 lat prezydentem był ktoś, kto ustanowi medal z okazji 150 lat odzyskania przez Polskę Niepodległości" - powiedział.
Odznaczony działacz Solidarności Longin Chlebowski wspominał wielu odważnych ludzi, których nazwiska należałoby przywrócić historii. "Pamiętam takiego studenta, który powtarzał, że za niepodległość Polski warto oddać życie" - powiedział PAP.
Wyróżniony działacz opozycji niepodległościowej, prezes łódzkiego oddziału Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Zbigniew Natkański, przypomniał, że o suwerenność kraju należy dbać codziennie. "Mamy takie czasy, że ciągle należy walczyć o niepodległość naszego kraju" - ocenił. (PAP)
Autor: Hubert Bekrycht
hub/ pat/